Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Przepis znaleziony między wierszami
Zając w kapuście – tak nazywa się ciasto drożdżowe z kruszonką, które dostało Laur Marszałka Mazowsza dla najlepszego produktu regionalnego. Od lat pieczone jest w manufakturze piekarniczej na Pradze-Północ.
Uwaga, tekstu nie należy czytać na czczo! – Naszą tajemnicą jest dobre wiejskie masło i ekologiczne jajka – mówi „Stołecznej” Marcin Brońka, właściciel piekarni przy ul. Jagiellońskiej 4. – To ciasto pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Robiła je moja babcia. Mieszkała na Pradze, prowadziła zajazd w Urlem. Tam podawała ▲ między innymi ciasto pieczone na Pradze. Oczywiście jako dziecko nie wiedziałem, jaki jest przepis. Już po śmierci mojej babci znalazłem zeszyt, w którym pisała wiersze. A wśród nich, ołówkiem stolarskim, zapisany był przepis na ciasto.
Nazwę ciasta wymyśliła żona pana Marcina, Anna. Chodziło o to, żeby podkreślić, że jest z naturalnych składników. Ciasto wyrabiane jest ręcznie, bez użycia mieszalników i innych maszyn. – Pieczemy je na Pradze od kilkunastu lat – mówi pani Anna. Ciasto sprzedawane jest na wagę. W środę mazowieccy urzędnicy poinformowali, że zając w kapuście został jednym z pięciu produktów, które dostały nagrodę.
W kategorii producentów indywidualnych Laur Marszałka dostał chleb orzechowy (drożdżowy z mąki pszennej i żytniej z nasionami słonecznika, siemieniem, orzechami włoskimi oraz płatkami owsianymi), wypiekany przez Zofię Wójcik z Posiadał (powiat miński). Takim samym tytułem zostali nagrodzeni Anna i Artur Elsnerowie z Woli Cygowskiej (powiat wołomiński) za wino chabrowe o różowym kolorze, który zawdzięcza niebieskim płatkom chabra bławatka. Ostatni Laur w tej kategorii trafił do Doroty Dygi z Gąsiorowa (powiat legionowski) za ser żółty z kozieradką.
Państwo Brońkowie dostali nagrodę w kategorii przedsiębiorców. Podobną nagrodę dostało Gospodarstwo Rolne Piotra Deca (powiat grodziski) za przysmak Cystersów – karpia królewskiego, wędzonego w dymie olchowo-bukowym, z suszonymi słodkimi pomidorami, cebulką i ziołami.
W konkursie, do którego tegorocznej edycji zgłoszono ponad sto produktów, przyznano też wyróżnienia. Dostały je m.in. chałka jadowska na wiejskim maśle, z której słynie Koło Gospodyń Wiejskich w Myszadłach (powiat wołomiński), piankowa beza, która jest specjałem Koła Gospodyń Wiejskich Kamyki w Kamionce (powiat miński), miód faceliowy Marka Siulerzyckiego z Pasieki Miodowej Marka w Serocku (powiat legionowski) i nalewka z kwiatów czarnego bzu – przysmak od Moniki Soczewki z Bestwin (powiat miński).
Wśród producentów wyróżnienie dostała Anna Bagińska z Warszawy za przecier z surowej żurawiny bagiennej oraz Stowarzyszenie „Miodowe Urzecze” z Wólki Dworskiej (powiat piaseczyński) za miód pitny Trójniak Urzecki, a także przedsiębiorstwo Zielono Mi Agnieszki Jarosińskiej (powiat piaseczyński) za konfiturę z borówki amerykańskiej z kwiatem lawendy. Ostatnie wyróżnienie dostało przedsiębiorstwo „Smaki i Aromaty” Anny Langowskiej (powiat wołomiński) za konfiturę truskawkową z dodatkiem smakowego likieru amaretto. – Ten konkurs pokazuje, jak bogatą tradycję kulinarną ma Mazowsze – przekonuje marszałek Mazowsza Adam Struzik.