Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Budują na Marsa
Zaczyna się budowa drugiej estakady, która połączy ulice Żołnierską i Marsa na ruchliwej trasie wylotowej w kierunku Zalewu Zegrzyńskiego. Objazdy potrwają do 2023 r.
Przetarg na wykonanie drugiej estakady nad skrzyżowaniem ul. Żołnierskiej i Marsa wygrała firma Polimex z ceną 57,1 mln zł. W sobotę wprowadza tu ona nową organizację ruchu.
Objazdy mają obowiązywać do stycznia 2023 r. Rozwiązanie, które zaproponował jej wykonawca, wcale nie musi oznaczać większych korków, niż były. Co prawda od wieczora w sobotę kierowcy znów będą mieli jeden pas na dole, ale zyskają wjazd na czynną estakadę pod prąd. Tutaj drogowcy wprowadzą ruch dwukierunkowy z ograniczeniem prędkości do 40 km na godz. i zakazem wyprzedzania. Trzeba uważać, bo pośrodku nie przewidziano żadnych przegród. Jadący do miasta ominą górą zakorkowane skrzyżowania ul. Marsa z Żołnierską i Chełmżyńską – estakada doprowadzi ich do węzła Marsa, skąd kolejnym wiaduktem dostaną się do Trasy Siekierkowskiej.
Inwestycje drogowe w tej części Warszawy ciągną się niemal od dwóch dekad. Sama rozbudowa ul. Marsa i Żołnierskiej została podzielona na trzy etapy i właśnie teraz zaczyna się ostatni. Nie udało się postawić dwóch estakad równocześnie, bo jedna z nich wymaga budowy filaru na terenie Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. Ta instytucja żądała od miasta horrendalnych sum za zajęcie skrawka terenu. Dopiero niedawno udało się wznowić przygotowania do tej inwestycji. Estakada będzie mieć niemal 600 m. To więcej niż ma np. most Świętokrzyski.