Gazeta Wyborcza - Regionalna (Stoleczna)
Weekend z parkomatem
Czy parkowanie w centrum Warszawy będzie płatne także w soboty i niedziele? Wiele na to wskazuje. Na początek poznaliśmy granice strefy, w której opłaty w dni wolne od pracy mają być wprowadzone w pierwszej kolejności.
Przymiarki do śródmiejskiej strefy płatnego parkowania w Warszawie trwają od kilku lat, odkąd większość sejmowa z PiS przyznała samorządom prawo do pobierania opłat za postój także w weekendy. A dodatkowo do ustanowienia wyższych stawek na obszarach, gdzie deficyt miejsc parkingowych występuje nie tylko w dni powszednie. Obecnie maksymalna stawka może w soboty, niedziele i dni wolne od pracy wynosić nawet 15 zł za pierwszą godzinę postoju.
Płatne parkowanie droższe też w dni wolne
Tymczasem w Warszawie to 4,5 zł (po zeszłorocznej podwyżce z 3,9 zł). Parkomaty są czynne tylko od poniedziałku do piątku w godz. 8–20. Na tle innych dużych miast w Polsce stolica ma więc niską taryfę dla kierowców.
W tym tygodniu radni Krakowa, gdzie strefa śródmiejska działa od dawna, debatowali o ponownej podwyżce cen. Z 6 do 7 zł za każdą godzinę w najdroższym obszarze, gdzie kierowcy będą teraz płacić dodatkowo także w niedziele, w pozostałych strefach – do 6 i 5 zł. Abonamenty parkingowe dla mieszkańców zdrożeją z 10 do 20 zł miesięcznie (warszawiacy od 24 lat płacą tylko 30 zł za cały rok!). Decyzja zapadnie w lutym.
Parkowanie w weekendy to koszmar
Kraków podejmuje tę decyzję, bo sytuacja parkingowa w mieście, także w niedziele, jest dramatyczna. To wypisz wymaluj jak w Warszawie, gdzie w okolicach Starego i Nowego Miasta czy wzdłuż zamienianego w deptak Traktu Królewskiego nie sposób zaparkować. Osoby dojeżdżają na niedzielny na spacer nie komunikacją miejską, lecz samochodami. Najgorsza sytuacja panuje na Podwalu i ul. Kilińskiego koło Starówki, a także na ulicach Oboźnej, Karasia i Kopernika na tyłach Nowego Światu i Krakowskiego Przedmieścia.
W Zarządzie Dróg Miejskich „Wyborcza” dowiedziała się, że jesienią 2022 r., gdy pandemia odpuściła i ruch wrócił do normy, były przeprowadzane pomiary przed wyznaczeniem śródmiejskiej strefy płatnego parkowania.
Sprawdzano, w jakim stopniu zajęte są miejsca postojowe w weekendy. Mikołaj Pieńkos z ZDM podsumowuje wyniki pomiarów stwierdzeniem, że nie wszędzie potwierdziła się potrzeba pobierania opłat w weekendy.
Jakie granice weekendowej strefy?
Gdzie w takim razie się potwierdziła? Drogowcy uważają, że w soboty i niedziele parkowanie powinno być płatne w obszarze ograniczonym ulicami Słomińskiego (od północy), Wisłostradą, na południu – Książęcą, Ludną, Al. Ujazdowskimi (nie potwierdziła się potrzeba wprowadzenia weekendowych opłat w okolicach stadionu Legii i Łazienek Królewskich – analizowano obszar do ul. 29 Listopada, Szwoleżerów i Myśliwieckiej). Dalej od pl. Na Rozdrożu granica strefy śródmiejskiej prowadzi Trasą Łazienkowską, al. Niepodległości do Dworca Centralnego, Al. Jerozolimskimi do pl. Starynkiewicza, Żelazną, Prostą do ronda Daszyńskiego, Towarową do Kercelaka, al. „Solidarności” do pl. Bankowego i ul. Andersa do Dworca Gdańskiego.
– Przesłaliśmy ratuszowi projekt uchwały dotyczący śródmiejskiej strefy płatnego parkowania z rekomendacjami dotyczącymi jej granic i mapą. Decyzja i termin jej podjęcia należy do Rady Warszawy – zastrzega Mikołaj Pieńkos.