Gazeta Wyborcza - Wysokie Obcasy

Któż jej nie czuł?

-

a na pewno. Bo Paulina zrobiła lepszy numer „Wysokich Obcasów”, bo Agnieszka jest mądrzejsza, bo Ola ma nogi, za które można podpisać cyrograf, bo Karolina nie boi się pojechać na koniec świata, bo Monika ma dodatkowy komplet baterii, bo są młodsze i piękniejsz­e. Zawiść skraca oddech, przygnębia i męczy. Wwersji soft. Jest jeszcze zazdrość – gdy on widzi tę ich mądrość, urodę i młodość. I jak miałby się oprzeć? Te nieprzyjem­ne uczucia tłumaczy psychotera­peutka Danuta Golec. Przeczytał­am i poczułam ulgę, że jestem normalna. Wszyscy komuś czegoś zazdroszcz­ą i tak było od zarania dziejów. Nie ma ludzkości bez zazdrości i zawiści – po prostu. Ale rozmowa Agnieszki Jucewicz z Danutą Golec nie jest milusia. Uświadamia też, jakie spustoszen­ie może przynieść ta para. Niektórzy – nie tylko reżyser Marek Koterski – uważają, że zwłaszcza w Polsce. Ilustracją tej masakry jest słynna scena

Jbalkonowa w jego „Dniu świra”. Lud z szarego blokowiska zawodzi modlitwę:

Niby karykatura, ale wieje grozą. Zanim pomyślicie o natychmias­towej emigracji, znów odsyłam do Golec. Na finał opowiada o pewnym pomieszcze­niu, gdzie można osłabić ten wiatr. Okiełznać i zawiść, i zazdrość.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland