Gazeta Wyborcza - Wysokie Obcasy

Czekam na jej przebudzen­ie

-

am w pracy koleżankę. Miła, bardzo koleżeńska. Ale jej mąż... Nie wiem, jak go nazwać. Jest tyranem? Ona – mądra, zaradna, zadbana, dobrze wykształco­na, dużo zarabia – dużo więcej niż on – miła, spokojna, a mimo to to on nią rządzi. Pracuje w jakiejś firemce bez szans na awans i większe zarobki. Ciągle żonę kontroluje, robi awantury o spóźnienie z pracy o pięć minut. Mieszkają u jego rodziców, teściowa z piekła rodem. O wyjściu bez niego do kina czy na zakupy nie ma mowy. Mają dziecko. Ale on oczywiście jest ciągle zajęty i to na jej barkach spo-

Mczywa wychowywan­ie, gotowanie, sprzątanie, jeżdżenie na dodatkowe zajęcia z dzieckiem itp., itd. Chociaż ona narzeka na tę sytuację, i tak cały czas go tłumaczy, że przecież ma tyle stresów w pracy. A on traktuje ją bardziej jak służbę domową niż kochającą życiową partnerkę. Ona ciągle mówi, że jest głupia, bezmyślna. No aż serce boli.

Cały czas dostaje od niego kopniaki, ale wystarczy jedno jego przychylne spojrzenie – i ona wstaje. Ma nadzieję, że on się zmieni, że ją zrozumie i pomoże. Czekam na jej przebudzen­ie.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland