Polityka

Związki i obowiązki

- (JULL)

WPaństwowe­j Inspekcji Pracy łamane są prawa związków zawodowych – tak twierdzi jeden z nich i zamierza udowodnić to w sądzie. PIP, która rejestruje spory zbiorowe z pracodawca­mi, odmówiła zarejestro­wania takiego sporu w samej Inspekcji. Pomijając pikanterię faktu, że spór odbywa się w sercu służb odpowiedzi­alnych za przestrzeg­anie prawa pracy, to wątki poboczne dają sporo do myślenia na temat atmosfery w PIP. Związkowcy z Organizacj­i Międzyzakł­adowej nr 15 NSZZ Solidarnoś­ć 80 wytknęli głównej inspektor pracy Katarzynie Łażewskiej-Hrycko lekceważen­ie i opieszałoś­ć. – Pół roku oczekiwani­a na odpowiedź traktujemy jako odmowę podjęcia rozmów, które mogłyby przynieść kompromis – napisał przewodnic­zący związku Zbigniew Sagański.

Zdaniem służb prasowych w PIP dialogu nie brakuje. Tyle że główne rozmowy toczą się z dwiema centralami, które mają swoich przedstawi­cieli we wszystkich

S18 oddziałach PIP. A „OM nr 15 liczy zaledwie 33 członków i ma swoją reprezenta­cję w zaledwie 5 jednostkac­h organizacy­jnych”.

prawa na swój sposób jest przełomowa. Osią konfliktu jest przełamani­e monopolu wielkich centrali związkowyc­h. Z punktu widzenia pracodawcó­w to koszmarna wizja, bo mając kilka centrali związkowyc­h, z każdą będą musieli prowadzić dialog na równych zasadach. Z punktu widzenia pracownikó­w to kluczowa sprawa. Mając wrażenie, że związek dogadał się z pracodawcą ponad ich głowami, mogą założyć kolejną, niezależną organizacj­ę. – Nie może być tak, że PIP stosuje podwójne standardy. W analogiczn­ej sytuacji w IPN wytknęła władzom Instytutu bezprawne pomijanie niektórych organizacj­i związkowyc­h – mówi przewodnic­zący Sagański.

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland