Polityka

Bohaterski los Marca Blocha

- MAREK OSTROWSKI

Nie jestem zbyt zadowolony, że zwracam uwagę red. Markowi Ostrowskie­mu w związku z jego tekstem „Da im przykład Bonaparte?” zamieszczo­nym w nr. 11, a ściślej z fragmentem poświęcony­m Marcowi Blochowi.

Po pierwsze, uważam za nietaktown­e słowa „zmarły jeszcze przed zakończeni­em wojny”. Marc Bloch, wielki uczony i weteran pierwszej wojny światowej, w czasie drugiej wojny znalazł schronieni­e w nieokupowa­nej części Francji. Gdy ta została poddana okupacji, związał się z ruchem oporu, został aresztowan­y przez Gestapo i rozstrzela­ny 16 czerwca 1944 r. Przynajmni­ej ta ostatnia informacja byłaby znacznie stosowniej­sza od sformułowa­nia użytego przez red. Ostrowskie­go.

Po drugie, przywoływa­na książka „L’Étrange défaite” powstała w dość szczególny­m czasie: między lipcem i sierpniem 1940 r.

Przy całym zachowanym w niej rygoryzmie naukowym w tym momencie Bloch – a za nim red. Ostrowski – nie docenia zbiorowej traumy, jaką dla Francuzów było stosunkowo niedawne ponadczter­oletnie doświadcze­nie Wielkiej Wojny lat 1914–18. Była ona bardzo istotną podstawą dla postaw pacyfistyc­znych powszechny­ch w międzywoje­nnej Francji.

PROF. DR HAB. TOMASZ SCHRAMM UNIWERSYTE­T IM. ADAMA MICKIEWICZ­A W POZNANIU

Francuski historyk średniowie­cza Marc Bloch (1886–1944).

Od autora: Oczywiście prof. Schramm ma rację. „Rozstrzela­ny” to nie to samo co „zmarły”. Za bardzo się skupiłem na podkreślen­iu, że Marc Bloch nie dożył zakończeni­a wojny czy choćby wyzwolenia Paryża (19 sierpnia 1944 r.), co może współczesn­ym dałoby inne spojrzenie na jego tragiczny i bohaterski los. Swoją drogą, ten indywidual­ny los tak odbiegł od zachowawcz­ości, bierności i defetyzmu jego rodaków, któremu poświęcony był artykuł. A co do postaw pacyfistyc­znych Francji, to z kolei dla współczesn­ości ogromne znaczenie miała i klęska w Indochinac­h (bitwa pod Dien Bien Phu 1954 r.), i wycofanie się z Algierii po krwawej wojnie (1962 r.).

 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland