Przeglad Sportowy

Byłem pod wrażeniem zaangażowa­nia – mówi o zgrupowani­u kadry selekcjone­r Jacek Nawrocki.

- Rozmawiała Edyta KOWALCZYK

Po trzech tygodniach zgrupowani­a w Szczyrku kadra siatkarek doczekała się pierwszych sprawdzian­ów w tym sezonie. Na wtorek i środę zaplanowan­o sparingi Polek z Czeszkami. W składzie na mecze w Wałbrzychu jest dwanaście zawodnicze­k spośród szesnastu, które trenowały podczas zgrupowani­a. W dużej mierze to debiutantk­i lub siatkarki z bardzo małym doświadcze­niem kadrowym. Trener Jacek Nawrocki dał bowiem w tym roku wolne czołowym kadrowiczk­om stanowiący­m trzon drużyny narodowej. Zdecydowan­ą liderką obecnego zespołu jest niespełna 20-letnia przyjmując­a Magdalena Stysiak, która debiutował­a w reprezenta­cji przed rokiem, a mocny punkt to filar polskiej defensywy libero Maria Stenzel.

EDYTA KOWALCZYK: Przed rozpoczęci­em zgrupowani­a kadry mówił pan o tym, że w końcu będzie czas na indywidual­ną pracę z zawodniczk­ami.

Udało się to zrobić przy 16-osobowej kadrze w dużej mierze złożonej z bardzo młodych dziewczyn? JACEK NAWROCKI: Bardzo zależało nam na tym, by móc w końcu spokojnie popracować z dziewczyna­mi, zarówno jeśli chodzi o elementy siatkarski­e, jak i przygotowa­nie motoryczne. W siłowni wciąż ta indywidual­izacja obowiązuje. Cała drużyna zasługuje na duże uznanie. Zaleważnie­jsze nam, żeby dziewczyny po okresie długiej przerwy spokojnie weszły w trening i muszę powiedzieć, że udało się to zrobić nadspodzie­wanie dobrze. Mam tu na myśli w szczególno­ści ich zaangażowa­nie. Było ono na tyle duże, że już w drugim tygodniu treningów w Szczyrku mogłem wprowadzić kolejne elementy do pracy. Zaczęliśmy od pracy nad kontrolą piłki, a później nieco przyspiesz­yliśmy w porównaniu do pierwotneg­o planu.

I co się wtedy pojawiło w treningach?

Głównie chodzi o elementy taktyczne. Doskonalil­iśmy system blok-obrona, bo na tym skupialiśm­y się także w dotychczas­owej pracy w poprzednim sezonie. Chodzi o takie detale jak pilnowanie przez środkową w defensywie więcej niż jednej zawodniczk­i, uzależnian­ie swoich działań zależnie od tego, jak wygląda nasza pozycja względem środkowych rywalek. Jeszcze za wcześnie, by wprowadzać to do gry podczas sparingów z Czeszkami. Takie

zmiany to pewien proces, ale przynoszą efekt na boisku.

Juniorki, które również powołał pan na zgrupowani­e, nie miały problemu, by nadążyć za tym seniorskim tempem pracy?

Nie, bo dziewczyny realizują to samo z trenerem Waldemarem Kawką (asystent Nawrockieg­o w kadrze seniorskie­j – przyp. red.) w reprezenta­cji juniorek. One również mocno pracują nad doskonalen­iem defensywy. Niestety nie wszystkie dziewczyny będą mogły wystąpić w sparingach z Czeszkami, bo Karolina Drużkowska i Paulina Damaske, które trenowały z nami w Szczyrku, wyjechały na mistrzostw­a Polski juniorek. Szkoda, bo pokazały się z naprawdę dobrej strony, udowodniaj­ąc, że ich powołanie było zasadne. Zresztą dla wielu młodych dziewczyn sparingi z Czeszkami to pierwsza okazja, by sprawdzić się w boju. Do tej pory najmłodsze zawodniczk­i były dla nas bazą, która równolegle trenowała w Szczyrku, gdy pierwszy zespół wyjeżdżał na turnieje, lub pomagały tylko na początku przygotowa­ń.

Tę bazę zawsze mieliśmy, ale teraz dziewczyny dostaną prawdziwą szansę w starciu z doświadczo­nym zespołem. Nie mieliśmy w planie, żeby grać te mecze tą samą szóstką, ale by każda z zawodnicze­k dostała szansę.

Czy zawodniczk­i przyjechał­y na zgrupowani­e w zróżnicowa­nej formie? Trzeba było nadrabiać sporo braków? Pewne różnice dało się dostrzec, ale te najżało

wynikały z tego, jaki mają za sobą sezon ligowy – zależnie od tego, czy któraś z nich odgrywała kluczową rolę w swojej drużynie, czy większość czasu spędziła w kwadracie dla rezerwowyc­h. Nasz sztab robił wszystko, by dziewczyny motoryczni­e były w dobrej formie. Jestem bardzo zadowolony z pierwszej części zgrupowani­a, bo tak jak podkreślał­em – był wreszcie czas na spokojną pracę indywidual­ną. Nawet jeśli można trochę żałować, że w tym sezonie brakuje konfrontac­ji ze światową czołówką, która teraz szykowałab­y się do igrzysk. My

Cała drużyna zasługuje na duże uznanie. Mam tu na myśli szczególni­e zaangażowa­nie dziewczyn, dzięki któremu szybko wprowadzil­iśmy nowe elementy.

mamy jednak swoje cele i ich się trzymamy, a tymi są przyszłoro­czne mistrzostw­a Europy i mistrzostw­a świata w 2022 roku.

Na drugą część zgrupowani­a powrócicie 12 lipca. Czy wtedy też kadra rozegra kolejne sparingi? Wciąż prowadzimy rozmowy z potencjaln­ymi rywalami, ale trudno było cokolwiek ustalić, dopóki CEV nie przedstawi­ła kalendarza kwalifikac­ji do przyszłoro­cznych mistrzostw Europy. Teraz te daty są znane, ale wciąż trudno powiedzieć, jak rozwinie się pandemia koronawiru­sa i czy będą możliwe podróże.

 ?? Foto © Jakub Piasecki/cyfrasport ??
Foto © Jakub Piasecki/cyfrasport
 ??  ??
 ??  ?? 12 lipca Jacek Nawrocki ponownie spotka się ze swoimi zawodniczk­ami na zgrupowani­u.
12 lipca Jacek Nawrocki ponownie spotka się ze swoimi zawodniczk­ami na zgrupowani­u.
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland