Przeglad Sportowy

DZIŚ CISZA PRZED BURZĄ

Rafał Majka znowu nie odpuścił i był wśród najlepszyc­h. Prawdziwy test przyjdzie w weekend.

- Kamil WOLNICKI @Kamilwolni­cki

Deszcz? Żaden problem. Przenikliw­e zimno? Nie przeszkadz­a. Rafał Majka chyba pożegnał już demony z przeszłośc­i, które często stawały mu na drodze do dobrych wyników. Kolarz z Zegartowic najlepszy bywał w upałach. W październi­ku we Włoszech w tym roku słońce jednak rzadko grzeje, ale Polak i tak pędzi wśród najlepszyc­h. Wciąż jest ósmy w klasyfikac­ji generalnej i ma znakomitą pozycję wyjściową do ataku. Do lidera, Portugalcz­yka Joao Almeidy, traci 1:21, do podium niespełna 40 sekund. I choć nikt tego głośno nie mówi, to prawdopodo­bnie jest ono prawdziwym celem Majki. W Giro był już 7., 6. i 5., a w tym roku Polak ma wszystko, żeby poprawić ten wynik.

Rafał czy Patrick?

Wciąż nie ma jasności, kto jest liderem Bora Hansgrohe, bo sześć sekund i dwa miejsca przed Majką jest Patrick Konrad, ale wszelkie wątpliwośc­i powinny rozwiać góry. – Mocno padało i wiało, w górach nawet do 35 km/h, do tego temperatur­a spadła do 9 stopni, a to wszystko sprawiło, że mamy za sobą bardzo trudny dzień, ale wszyscy świetnie się spisali. Patrick i Rafał nie wypadli z czołówki i są w grze, do tego dotarli do mety bez [{CESENATICO. [Giro d’italia. 12. etap (Cesenatico): 1. JHONATAN NARVAEZ (Kostaryka, Ineos Grenadiers)

] – 204 km w 5:31:24; 2. Mark Padun (Ukraina,

[ ] Bahrain Mclaren) strata 1:08; 3. Simon Clarke

[ ] (Australia, EF) 6:50; [4. Joey Rosskopf (USA, CCC)

]

7:30; [5. Simon Pellaud (Szwajcaria, Androni Giocattoli

] – Sidermec) 7:43; 6. Brandon Mcnulty (USA, UAE

[ ]

Emirates); [7. Patrick Konrad (Austria, Bora Hansgrohe);

] 8. Ruben Guerreiro (EF); 9. Joao Almeida

[ ] [ ]

(obaj Portugalia, Deceuninck – Quick Step); 10. Tao

[ ]

Geoghegan Hart (W. Brytania, Ineos Grenadiers)... [21. Rafał Majka (Bora Hansgrohe) wszyscy 8:25; 41.

] [ Kamil Małecki (CCC); 57. Paweł Poljański obaj

] [ ]

21:06; 90. Maciej Bodnar (wszyscy Bora Hansgrohe)

[ ] 30:31; 114. Kamil Gradek 34:28; po 12 etapach:

[ ] [

1. ALMEIDA 49:21:46; 2. Wilco Kelderman (Holandia,

] [ ]

Sunweb) 0:34; 3. Pello Bilbao (Hiszpania, Bahrain

[ ]

Mclaren) 0:43; 4. Domenico Pozzovivo (NTT) 0:57; [5.

[ ] ]

Vincenzo Nibali (obaj Włochy, Trek Segafredo) 1:01; [6. Konrad 1:15; 7. Jai Hindley (Australia, Sunweb)

] [ ]

1:19; 8. Majka 1:21; 9. Fausto Masnada (Włochy, Deceuninck

[ ] [ ] – Quick Step) 1:36; 10. Jakob Fuglsang (Dania,

[ ] Astana) 2:20... 47. Poljański 1:01:07; 91. Małecki

[ ] [ 1:40:14; 102. Bodnar 1:53:36; 111. Gradek 2:06:07.

] [ ] [ ]

żadnych przygód – cieszył się na mecie dyrektor sportowy niemieckie­j grupy Jan Valach.

Triumf z dedykacją

Majka, Konrad, Almeida i inni najlepsi dotarli do mety w jednej grupie. Na mecie pierwszy był jednak uciekinier Jhonatan Narvaez. Kolarz z Ineos Grenadiers ścigałby się pewnie o zwycięstwo z Markiem Padunem, ale Ukrainiec z EF złapał gumę, a po zmianie roweru już nie dogonił rywala. A Ekwadorczy­k zadedykowa­ł triumf Nicolasowi Portalowi, dyrektorow­i sportowemu brytyjskie­j ekipy, który zmarł w marcu. – Nauczył mnie wszystkieg­o, co wiem o kolarstwie – mówił Narvaez.

W piątek najlepsi powinni móc złapać głębszy oddech. W planie 192 kilometry, ale pierwszych 155 kilometrów 13. etapu jest płaskich jak stół, a później nastąpią dwa krótkie podjazdy. Oba bardzo strome. Pierwszy ma nieco ponad 4 kilometry i średnie nachylenie 8,3 proc., a drugi – 2,1 km i 9,8 proc. Kolarzom z czołówki klasyfikac­ji generalnej to raczej nie zaszkodzi, a dystans wydaje się zbyt krótki, żeby atakować, chociaż niczego wykluczyć się nie da.

Moc pokaże w niedzielę

Inna sprawa, że mogą zbierać siły na kolejne dni i potraktowa­ć piątek jak ciszę przed burzą. Co innego sprinterzy – ci wiedzą, że tego dnia mogą mieć swoją szansę, ale najpierw trzeba przetrwać te dwie drogi przez mękę. Z drugiej strony – w kolejnych dniach łatwiej nie będzie.

Sobota to czasówka i to nie jest dobry znak dla Majki, bo Polak specjalist­ą od samotnej walki z czasem nie jest, ale jednocześn­ie stać go na przyzwoitą jazdę. Za to w niedzielę znowu ma góry i metę po podjeździe. Jeśli dalej będzie się prezentowa­ł tak, jak dotychczas, to powinien tam pokazać moc.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland