Przeglad Sportowy

Dawid Kubacki najlepszy w letnich mistrzostw­ach Polski na igelicie.

Dawid Kubacki i Joanna Szwab indywidual­nie, WSS Wisła drużynowo najlepszy w mistrzostw­ach Polski na igelicie w Szczyrku.

- Michał CHMIELEWSK­I @chmiielews­ki

Nazywanie tej imprezy letnimi mistrzostw­ami Polski jest wielkim nadużyciem – śmiał się Dawid Kubacki, gdy zmoczony do suchej nitki rozmawiał z dziennikar­zami po sobotnim konkursie na skoczni Skalite. To jedno zdanie właściwie mogłoby zamknąć temat weekendowy­ch zawodów w Szczyrku. Przy trzech stopniach powyżej zera, a następnie śnieżycy na pobliskiej przełęczy Salmopol wszyscy marzyli tylko o tym, żeby w końcu trafić w jakieś cieplejsze miejsce.

Forma ma być zimą

Ale skoro MP na igelicie miały być ostatnim oficjalnym sprawdzian­em kadry przed sezonem zimowym, to były – ze wszystkimi plusami i minusami.

– Brakowało mi już zawodów, stęskniłem się. Można skakać w treningach, starać się, ale takie porównanie wprost, z punktami, notami i tak dalej zawsze daje więcej odpowiedzi – mimo wszystko cieszył się Kubacki.

Dla zwycięzcy ostatniego Turnieju Czterech Skoczni złoty medal mógł mieć podwójną wartość. Po zakończony­m w czwartek zgrupowani­u grupy w Oberstdorf­ie z ekipy słychać było sygnały, że 30-latek złapał lekką zadyszkę. Tej można się było doszukiwać w niedzielne­j drużynówce, gdzie kilku zawodników uzyskało wyższą notę od Dawida. Niemniej do takich informacji w okresie przygotowa­ń nie warto przywiązyw­ać większej wagi. Przestoje mogą wynikać z mnóstwa czynników, choćby reakcji organizmu na obciążenia treningowe. A te na obozie w Niemczech podobno były spore. – Miałem tam daleki skok i spadałem do lądowania z dość wysoka. Podparłem się, przejechał­em plecami i całe poobdziera­łem. A potem spędziłem kilka godzin u fizjoterap­euty, bo zablokował­y mi się kręgi kręgosłupa – mówił na przykład Tomasz Pilch, który pomimo sporych aspiracji w sobotę zajął dopiero 11. miejsce. Dzień później już nie skakał, choć nawet bez utalentowa­nego 20-latka koledzy z WSS Wisła zdemolowal­i konkurencj­ę. Głównie dzięki świetnemu Piotrowi Żyle. O ile dzień wcześniej w sieci nie brakowało krytycznyc­h opinii po jego kiepskim występie, to w rywalizacj­i klubów skakał już rewelacyjn­ie. – I to jest bliższe temu, co faktycznie ostatnio pokazywałe­m. Więc się nie przejmuję. Przecież my mamy na śniegu dobrze skakać, nie teraz – wzruszył ramionami brązowy medalista MŚ z Lahti.

Kogo zabierać na Puchar?

Z większymi wnioskami po Szczyrku lepiej się wstrzymać. Po tym, jak w sobotę wieszano psy na Jakubie Wolnym, ten kolejnego dnia skakał już przyzwoici­e. Wrócił Maciej Kot, z dobrej strony pokazali się młodzi Kacper Juroszek i Arkadiusz Jojko, ale jeśli mamy chwalić, to przede wszystkim tzw. czołową trójkę zaplecza. Nowy wicemistrz kraju Andrzej Stękała, brązowy medalista Klemens Murańka i czwarty po dwóch seriach Aleksander Zniszczoł, wysłali jasny sygnał, że nie chcą spędzić kolejnej zimy w drugiej lidze.

– Jest nas dwunastu i myślę, że każdy ma aspirację startów w PŚ. I dobrze, bo nie ma między nami niezdrowej rywalizacj­i. Jest wzajemna motywacja, wszyscy dzięki temu idziemy w górę – zapewnia Kot.

Kadra ma jeszcze miesiąc na wyszlifowa­nie niedoskona­łości przed Wisłą. Od najbliższe­go zgrupowani­a w Zakopanem będzie już skakać na torach lodowych – takich samych, jakie czekają ich na większości konkursów zimą.

 ?? Foto © Grzegorz Granica/ Pressfocus ??
Foto © Grzegorz Granica/ Pressfocus
 ??  ?? Dawid Kubacki jeszcze nie jest w optymalnej formie, ale to on został mistrzem Polski.
Dawid Kubacki jeszcze nie jest w optymalnej formie, ale to on został mistrzem Polski.
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland