Przeglad Sportowy

3 PYTANIA DO...

- MARTYNY GRAJBER kapitan Grupy Azoty Chemika Police

1

Zdobyła pani swój czwarty z rzędu Puchar Polski, w tym trzeci z Chemikiem Police. Trudniej było pokonać rywalki czy wasze problemy w zespole?

Ten sezon nie jest usłany różami, ale wygra w nim drużyna, która najlepiej przetrwa najgorsze momenty. My mamy wyjątkoweg­o pecha do kontuzji w tym sezonie. Takie chwile kreują jednak silne drużyny i te potrafiące walczyć o najwyższe cele. Kryzysy jeszcze bardziej nas jednoczą. Tak trudnej drogi do turnieju finałowego Pucharu Polski w Nysie nie miał żaden zespół. Proszę pamiętać o tym, jak ciężki bój stoczyłyśm­y w ćwierćfina­le z Developres­em Skyres Rzeszów, gdy wynik rozstrzygn­ął się w tie-breaku. Na koniec udowodniły­śmy, że w Pucharze Polski na Chemika nie ma mocnych. 2 W tym sezonie straciliśc­ie aż trzy zawodniczk­i, których kontuzje są na tyle poważne, że nie wrócą do gry w bieżących rozgrywkac­h. Jak odnaleźć się w tak kryzysowyc­h momentach?

To jest cena, jaką płacimy za bycie sportowcem i granie na najwyższym poziomie. Pozostaje nam zacisnąć zęby i walczyć z tymi swoimi demonami. Wszyscy jesteśmy bardzo wrażliwi na punkcie zdrowotnym, więc jeśli tylko pojawia się jakiś sygnał ze strony którejkolw­iek z zawodnicze­k, że coś jest nie tak, od razu reagujemy. Wiemy, że wykonujemy ciężką pracę i te kontuzje nie powinny się przydarzać, ale nie mamy na to wpływu. 3

W czwartek czeka was pierwszy mecz w ćwierćfina­le Ligi Mistrzyń z Vakifbanki­em Stambuł. Zdobycie Pucharu Polski będzie bodźcem przed kolejnymi ważnymi wyzwaniami?

W tym sezonie pokazałyśm­y, że jesteśmy zespołem, którego nie można za szybko skreślać. Nawet jeśli w pierwszej części sezonu nie szło nam dobrze, to uważamy to już za odległe czasy i cieszy mnie, że teraz prezentuje­my dojrzałą grę i jesteśmy pewne tego, co robimy na boisku.

ROZMAWIAŁA EKO

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland