Skarby z akademii w Ulm
Jeremy Sochan i Igor Milicić junior zadebiutowali w kadrze Polski seniorów.
Mający 18 lat Igor i 17-letni Jeremy w obecnym sezonie przez większość czasu występują w drużynie rezerw Ratiopharmu Ulm. Trenują w ciągle rozwijającej się, działającej u boku tego klubu Orange Academy. – Ktoś mógłby pomyśleć, że się nie polubimy. Polak spotkał Polaka za granicą i nie będzie z nim rozmawiał – śmieje się Milicić. Poznali się już wcześniej na zgrupowaniu kadry młodzieżowej. W Ulm znajomość się pogłębiła, podczas meczów wyjazdowych Polacy mieszkają razem w pokoju. – Igor to świetny gość, jak brat. Zawsze się dobrze bawimy
– mówi Sochan. – Jesteśmy jednymi z najlepszych przyjaciół – dodaje Milicić, który w listopadzie zadebiutował w Bundeslidze, zdobywając cztery punkty. Sochan jeszcze na to czeka. Czy obaj już teraz prezentują poziom seniorskiej reprezentacji? Raczej wątpliwe. Czy jest bardzo prawdopodobne, że będą go prezentować w najbliższych latach? Tak, i z tego punktu widzenia dobrze się stało, że zostali zaproszeni na mecze w Gliwicach. Polska wygrała wyścig o ten duet z Wielką Brytanią i Chorwacją. – Polska to mój kraj, moja mama i większość rodziny pochodzi z Polski – zauważa Sochan, który co prawda urodził się w USA, ale wychował na Wyspach Brytyjskich. Dla Polski grał w kategoriach młodzieżowych, a w 2019 roku został MVP dywizji B mistrzostw Europy kadetów. Sytuacja Milicicia wyglądała nieco inaczej, bo od urodzenia mieszkał w Polsce, a jego ojciec o tym samym imieniu i nazwisku jest Chorwatem, który był koszykarzem, a teraz z sukcesami pracuje jako trener w polskiej lidze. – Z Chorwacji nigdy do mnie nie dzwonili, więc wybór był bardzo prosty – ucina Milicić junior, który w biało-czerwonych barwach wcześniej nie występował. – Zdaję sobie sprawę, że to powołanie perspektywiczne. Ale bez skromności mogę powiedzieć, że mamy w Ulm dwa skarby, które ogląda cała Europa i Stany Zjednoczone – podkreśla jego ojciec. Sochan w Ulm jest „chwilowo”, bo z powodu pandemii postanowił zrezygnować ze szkoły średniej w USA. Ale w kolejnym sezonie będzie tam studiował na uczelni Baylor. Milicić swojej przyszłości jeszcze nie zna, ale na brak ofert narzekać na pewno nie będzie…
WOJ
Igor Milcić junior i Jeremy Sochan podczas treningu z kadrą w Arenie Gliwice, gdzie graliśmy dwa ostatnie mecze el. ME.