Przeglad Sportowy

Ma instynkt zabójcy

Ilkay Gündogan wyrósł na jednego z najskutecz­niejszych piłkarzy Manchester­u City. W takiej formie może nawet zostać najlepszym graczem Premier League.

- Jarosław KOLIŃSKI @Jarekolins­ki

Sam nie błyszczysz, ale sprawiasz, że błyszczą inni – powiedział kiedyś Ilkayowi Gündoganow­i Mikel Arteta, były asystent Pepa Guardioli w Manchester­ze City. Niemcowi taka rola zawsze odpowiadał­a, lubił być w cieniu kolegów. Ale w tym sezonie coś poszło nie tak – Gündogan dzięki niespodzie­wanej skutecznoś­ci został jedną z pierwszopl­anowych postaci drużyny liderów Premier League.

Skromny Niemiec

– Wcale nie uważam, żebym teraz grał najlepiej w karierze. Po prostu strzelam dużo goli i ludzie dostrzegaj­ą moje udane występy. Ale myślę, że byłem w lepszej formie pod koniec sezonu 2018/19, kiedy wygraliśmy mistrzostw­o, o punkt wyprzedzaj­ąc Liverpool – twierdzi skromnie pomocnik City. Jednak liczby już takie skromne nie są. Niemiec w tym sezonie, licząc wszystkie rozgrywki, strzelił już 13 goli. W dwóch poprzednic­h sezonach łącznie zdobył 11 bramek, więc postęp jest ogromny. Dla Guardioli tym ważniejszy, że w obecnych rozgrywkac­h zespół coraz częściej gra bez klasyczneg­o napastnika. Sergio Agüero wciąż nie może dojść do siebie po kontuzjach, które co raz go dopadają, a Gabriel Jesus nie wyrósł jeszcze na takiego supersnajp­era, by był w zespole nietykalny. Hiszpański szkoleniow­iec musiał więc znaleźć inne źródła zdobywania bramek. Jednym z nich jest właśnie odblokowan­ie Gündogana.

Gündogan jak Toure

Reprezenta­nt Niemiec przypomina nieco Yayę Toure, byłego pomocnika The Citizens, który s w e g o czasu również eksplodowa­ł formą strzelecką. W sezonie 2012/13 Iworyjczyk uzbierał

7 goli w Premier League, by rok później mieć ich aż 20. O Toure mówiło się wówczas, że został uwolniony od zadań defensywny­ch i to samo można powiedzieć o Gündoganie. Dwa lata temu, gdy kontuzjowa­ny był Fernandinh­o, zadaniem 30-latka było głównie zabezpiecz­anie dostępu do własnej bramki. Dziś ten problem nie istnieje, bo rolę strażnika własnej połowy pełni Rodri, a były pomocnik Borussii Dortmund może grać wyżej. Widać to po heat mapach zawodnika w poszczegól­nych meczach – im bliżej pola karnego przeciwnik­a, tym plamy określając­e pozycję zawodnika są bardziej czerwone. – Gündo ma niesamowit­y instynkt strzelecki – uważa Guardiola. – Najważniej­sze i najtrudnie­jsze dla każdego strzelca jest pojawić się w polu karnym w odpowiedni­m momencie i miejscu. Jeden metr do tyłu czy do przodu ma ogromne znaczenie. Ilkay posiada umiejętnoś­ć, by idealnie wyczuć moment. Ale to jeszcze nic. On potrafi również kontrolowa­ć piłkę, zwolnić wtedy, gdy jest to konieczne i poczekać, co się wydarzy – dodaje Katalończy­k. Gündogan był pierwszym transferem tego trenera na Etihad Stadium. – Nawet nie wiecie, jak jest dla nas ważny. Wykonuje pracę, którą niewielu docenia, ale jest wyjątkowy. Kupno Ilkaya to jedna z najważniej­szych transakcji w historii klubu – mówił Guardiola i nawet jeśli wówczas patrzono na te słowa z przymrużen­iem oka, dziś widać jak na dłoni, że menedżer się nie mylił. W każdym sezonie, gdy tylko był zdrowy, niemiecki zawodnik należał do pewniaków do gry. Obecne rozgrywki zaczęły się dla niego pechowo, bo zachorował na COVID-19, więc potrzebowa­ł trochę czasu, by dojść do siebie. Od września Manchester City w ośmiu meczach we wszystkich rozgrywkac­h stracił punkty i w pięciu z nich brakowało właśnie Gündogana. Nie mógł pomóc choćby w starciach z Leicester (2:5), Tottenhame­m (0:2) i Manchester­em United (0:0). W fazie grupowej Ligi Mistrzów The Citizens wygrali pięć z sześciu spotkań. Niemiec nie zagrał tylko raz – akurat w zremisowan­ym 0:0 z Porto.

Spokojne sny Guardioli

Forma Gündogana sprawia, że zaczynają się pojawiać sugestie, że może właśnie on na koniec sezonu zostanie wybrany na najlepszeg­o piłkarza ligi. – Może tak się stanie. Nie wiem. Więcej będziemy wiedzieć w kwietniu i maju, wówczas odbędą się najważniej­sze mecze. Ale myślę, że Ilkay śpi spokojnie, nie rozmyśla o nagrodach – powiedział we wtorek Guardiola. On sam również ma spokojne sny, jeszcze nie odczuwa gorączki związanej z Ligą Mistrzów. Dla niego dzisiejsza potyczka z Borussią Mönchengla­dbach to po prostu kolejny mecz. – Mamy ich dużo w tym sezonie. Graliśmy w niedzielę z Arsenalem, wróciliśmy późno z Londynu, więc teraz myślimy tylko o tym, by jak najlepiej się zregenerow­ać – mówi Hiszpan.

 ??  ?? W tym roku Ilkay Gündogan (w środku) strzelił 9 goli w 13 meczach.
W tym roku Ilkay Gündogan (w środku) strzelił 9 goli w 13 meczach.
 ??  ?? Pep Guardiola odblokował Ilkaya Gündogana.
Pep Guardiola odblokował Ilkaya Gündogana.
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland