Rozpędzone Słonie
Wzmocniona drużyna Mariusza Lewandowskiego jest zdecydowanym faworytem do awansu. Lidera dogonić będzie bardzo trudno.
Wszystkie drużyny pierwszej ligi zakończyły już okresy przygotowawcze do drugiej części sezonu. Ten jest wyjątkowy, bo na niższy szczebel spada tylko jedna drużyna. Znacznie ciekawsza niż walka o utrzymanie będzie więc rywalizacja o awans do PKO BP Ekstraklasy. Na powrót do elity po trzech latach kły ostrzą sobie Słonie Mariusza Lewandowskiego. Bruk-bet wypracował sobie sporą przewagę po rundzie jesiennej. – Kierunek obrali wyraźny i mocno idą do przodu. To już nie są szmery Słoni, tylko prawdziwe tupanie – mówi o zespole z Niecieczy Janusz Kudyba, komentator Polsatu Sport.
Przed rundą rewanżową do Bruk-betu sprowadzono trzech piłkarzy. Z ROW Rybnik przyszedł Słowak Marcel Vasil, ale znacznie poważniejsze wzmocnienia trafiły do zespołu z I ligi. Lukę po Jonathanie de Amo w środku obrony wypełnić ma Wiktor Biedrzycki. – Jest dobry w destrukcji, trochę mniejsze możliwości ma w wyprowadzaniu piłki. Świetną decyzją było przesunięcie go z pozycji defensywnego pomocnika do obrony. Trener Lewandowski na pewno znajdzie na niego pomysł – mówi o nowym zawodniku Słoni Kudyba. Biedrzycki wzmacnia najlepszą defensywę ligi. Jesienią straciła ona tylko osiem goli, a Tomasz Loska zachował czyste konto w 70 procent spotkań.
Lewandowski nie zapomniał także o ofensywie, a w niej gwiazdą jest Roman Gergel. Słowak z 14 bramkami otwiera klasyfikację strzelców 1. ligi. Wiosną pomagać będzie mu Sebastian Bonecki, który do Niecieczy trafił z Odry Opole. – Zawsze imponował umiejętnościami technicznymi. Będąc w Odrze, rozwinął się szczególnie w wykonywaniu stałych fragmentów gry – mówi Kudyba. Bruk-bet będą próbowały gonić drużyny z Łodzi, Łęcznej, Tychów, Radomia i Gdyni. – Musiałaby się zdarzyć katastrofa, by Słonie nie wygrały ligi. Ich przewaga jest zdecydowana, do tego zespół jesienią grał zdecydowanie najlepiej w stawce – podsumowuje Kudyba. MICHAŁ GŁUSZNIEWSKI