Przeglad Sportowy

Zeszły na ziemię

Chemik Police rozbity przez Vakifbank Stambuł 0:3 w pierwszym meczu ćwierćfina­łowym Ligi Mistrzyń.

- KAMIL DRĄG

Przed meczem była wielka ekscytacja, a potem Vakifbank szybko sprowadził nas na ziemię. Nie miałyśmy żadnego punktu zaczepieni­a. Zupełnie inaczej wyobrażała­m sobie to spotkanie – mówiła przed kamerami Polsatu Sport Natalia Kurnikowsk­a, która w niedzielę był bohaterką finałów Pucharu Polski. Wczoraj w starciu z tureckim gigantem, podobnie jak koleżanki była jednak bezradna. Policzanki rozpoczęły mecz, jakby nie wierzyły w nawiązanie jakiejkolw­iek walki z faworytem Ligi Mistrzyń. Dość powiedzieć, że pierwszą partię mistrz Polski przegrał po zaledwie 19 minutach gry do 9! W bloku było 0:3, a zagrywce 0:4, do tego Chemik popełnił 8 błędów. O ryzyku w zagrywce nie było nawet mowy, bo polski zespół podawał rywalkom piłki jak na tacy i była zawodniczk­a Chemika Maja Ognjenović na rozegraniu robiła z piłką, co chciała. – Maja grała szybko, a my latałyśmy po siatce – przyznała libero Chemika Paulina Maj-erwardt. Jedyną siatkarką, która grała na poziomie godnym rywala, była Jovana Brakočević-canzian, ale czy można się dziwić, skoro Serbka w latach 2012– 14 reprezento­wała barwy Vakifbanku, wygrywając z nim Ligę Mistrzyń. W pierwszym secie meczu w Policach atakująca Chemika zdobyła 5 punktów, wszystkie jej koleżanki uzbierały raptem... dwa oczka. Trener polickiego zespołu Ferhat Akbas, który kilka lat temu był członkiem sztabu szkoleniow­ego Vakifbanku, próbował ratować sytuację zmianami. Niestety, kontuzji doznała środkowa Indy Baijens i w trzecim secie musiała wejść na boisko niedoświad­czona Sonia Kubacka.

W kolejnych odsłonach meczu przewaga czterokrot­nego triumfator­a Champions League była nieco mniejsza, w trzeciej partii Chemik zdobył nawet 20 punktów, ale Vakifbank bez problemu wziął co swoje po zaledwie 69 minutach gry. Było to siódme zwycięstwo Turczynek w tegoroczne­j edycji Ligi Mistrzyń i 21. z rzędu w tym sezonie. Chemik, który wygrał pięć poprzednic­h spotkań na krajowym podwórku, przekonał się dobitnie o sile tureckiego giganta, który musi przypieczę­tować awans, wygrywając 4 marca w Stambule dwa sety z Chemikiem. Po tym, co zobaczyliś­my w Policach, trudno przypuszcz­ać, żeby miał z tym problem. – Nie mamy na co dzień do czynienia z siatkówką na takim poziomie. Dostałyśmy bolesną lekcję, ale w rewanżu zagramy lepiej – obiecała Maj-erwardt.

 ??  ?? Jovana Brakočević-canzian w starciu z Vakifbanki­em zdobyła 12 punktów.
Jovana Brakočević-canzian w starciu z Vakifbanki­em zdobyła 12 punktów.
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland