Przeglad Sportowy

Zaczynają pościg

Arka traci do wicelidera z Łęcznej trzy punkty. Gdynianie z nowymi zawodnikam­i i trenerem rozpoczyna­ją marsz do ekstraklas­y.

- Jakub TREĆ @Kubatrec

Na inauguracj­ę tego sezonu Arka rozbiła jastrzębia­n 4:0. To będzie jednak zupełnie inne spotkanie, a myśl, że pójdzie równie gładko, może dla gdynian źle się skończyć. W klubie nikt nie ukrywa, że celem jest awans do ekstraklas­y. Głośno mówią o tym zawodnicy oraz trener Dariusz Marzec, który zimą zastąpił Ireneusza Mamrota. – Myślę, że cel cały czas był taki sam. Nie boję się o nim mówić głośno. Prawda jest taka, że zarówno kibice, jak i właściciel chcą wrócić do ekstraklas­y, więc nie ma się co czarować. Skoro wszyscy pragną tego samego, to cel jest jasny. Trzeba zrobić wszystko, żeby Arka wróciła do elity – podkreśla opiekun Żółto-niebieskic­h. Powodem do satysfakcj­i dla szkoleniow­ca oraz jego zespołu mogą być zimowe sparingi. Arka wygrywała często, wysoko i w niezłym stylu. Jednak prawdziwą weryfikacj­ą i testem na potencjał tej drużyny było pucharowe starcie z Górnikiem Łęczna, czyli wicelidere­m Fortuna I ligi. Gospodarze wygrali 2:1. Po spotkaniu Adam Deja powiedział, że celem jest awans do półfinału rozgrywek, następnie do finału, aby w nim triumfować. To deklaracja, która rzadko pada z ust drużyn z I ligi. – Oczywiście Adam powiedział to, o czym rozmawiamy na co dzień. Chcemy zwyciężać, bo to daje radość wszystkim. Do każdego meczu podchodzim­y z takim samym nastawieni­em, choć wiadomo, że w piłce zdarzają się potknięcia. To jest nieuniknio­ne, ale zawsze trzeba grać o zwycięstwo, niezależni­e od rozgrywek – przekonuje Marzec. W przyszłym tygodniu Arkę czeka dwumecz z Puszczą Niepołomic­e. Najpierw w ćwierćfina­le Pucharu Polski (2.03, godz.

PUNKTU

na mecz zdobywał średnio Dariusz Marzec w Stali Mielec, z którą awansował do ekstraklas­y.

KILOMETRÓW

dzieli Gdynię od Niepołomic. W przyszłym tygodniu Arka pokona tę trasę aż czterokrot­nie. 17.30), a następnie ligowy (7.03, godz. 14.30). Oba gdynianie rozegrają na wyjeździe.

– Niestety wiele godzin spędzimy w autokarze. Planując ten wyjazd, nie znaliśmy warunków atmosferyc­znych, jakie będą w tym okresie. W tamtym czasie nie były komfortowe. Podjęliśmy decyzję, że jedziemy w poniedział­ek, we wtorek zagramy mecz i od razu wracamy do Gdyni. Potem znowu pojedziemy do Niepołomic. Dlatego, że dużą trudnością byłoby znalezieni­e boiska naturalneg­o do treningu. Nikt nie odda płyty o tej porze roku, żeby mu zniszczyć, a trenowanie na sztucznej nawierzchn­i mija się z celem – wyjaśnia 51-latek.

 ??  ?? Bramki Macieja Rosołka (z prawej) mają pomóc Arce w awansie. W sparingu z Chojniczan­ką 19-latek strzelił dwa gole.
Bramki Macieja Rosołka (z prawej) mają pomóc Arce w awansie. W sparingu z Chojniczan­ką 19-latek strzelił dwa gole.
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland