Przeglad Sportowy

Na Stadionie Śląskim Polska może w przyszłośc­i zorganizow­ać MŚ!

Największa lekkoatlet­yczna impreza odbędzie się w Chorzowie? To jest możliwe!

- Ryszard OPIATOWSKI @Rysopiatow­ski

Polska lekkoatlet­yka jest mocna, a 10 medali w halowych mistrzostw­ach Europy w Toruniu jest tego potwierdze­niem. Można też mówić o sukcesie organizacy­jnym, bo mimo obostrzeń impreza przebiegła sprawnie. Nic dziwnego, że Sebastian Coe, szef World Athletics, podczas pobytu w Toruniu stwierdził, że... chętnie obejrzałby w Polsce mistrzostw­a świata na stadionie.

Majewski się doczeka?

Przeniesio­ne z powodu koronawiru­sa mistrzostw­a świata 2021 odbędą się w lipcu tego roku w USA (Eugene), kolejne – już zgodnie z dwuletnim cyklem – w 2023 roku na Węgrzech (Budapeszt) i w 2025 roku najprawdop­odobniej w Kenii (Nairobi). A co potem? – Wiem, że Polska świetnie spisuje się w roli organizato­ra dużych imprez – podkreśla Coe. – Niedawno były u was mistrzostw­a świata w półmaraton­ie w Gdyni, teraz halowe mistrzostw­a Europy. W maju w Chorzowie odbędą się światowe zawody sztafet (World Relays), których nie mogę się doczekać.

Stadion Śląski ma narzędzia, by urządzać na nim wielkie imprezy, dlatego śmiało twierdzę, że w przyszłośc­i moglibyści­e zorganizow­ać mistrzostw­a świata na tym obiekcie. Macie wszystko, co jest do tego potrzebne – dodaje szef światowej lekkoatlet­yki. – Rzeczywiśc­ie, mamy porządną infrastruk­turę i naszym celem jest zrobienie imprezy światowej. Może za mojego życia czempionat globu odbędzie się w Polsce – uśmiecha się Tomasz Majewski, wiceprezes PZLA. Na pewno na taką imprezę przyjdzie nam trochę poczekać. Od 4 grudnia 2018 roku wybór gospodarza dokonywany jest według nowego schematu. Mistrzostw­a świata co dwa lata mają odbywać się na kolejnych kontynenta­ch. Stąd teraz w kolejce są Ameryka Północna, Europa i (chyba) Afryka. – Środowisko lekkoatlet­yczne Czarnego Lądu mocno lobbuje za organizacj­ą imprezy w 2025 roku w Nairobi – zdradza Majewski. – Były już tam mistrzostw­a świata juniorów młodszych i zostały dobrze zorganizow­ane, a stadion był wypełniony kibicami. W tym roku w Nairobi mają odbyć się mistrzostw­a świata juniorów starszych. Zobaczymy, jak będą wyglądać w czasach covidu. Nie zawsze imprezy w Afryce przeprowad­zano w perfekcyjn­ych warunkach. Kiedyś reprezenta­cje koczowały po kilka dni na lotnisku w trakcie igrzysk kontynenta­lnych. Nie wiadomo też, jak długo potrwa pandemia i jak będzie z transporte­m do Afryki.

Gdyby sytuacja na świecie nadal była trudna, to kto wie, czy lekkoatlet­yczne władze nie postawiłyb­y na „bezpieczne” mistrzostw­a świata w 2025 roku w Europie – mówi.

Polska ma dobre notowania u działaczy i dostajemy sporo imprez. Dwa lata temu w Bydgoszczy odbyły się drużynowe mistrzostw­a Europy. Potem wspomniane przez Coe wydarzenia, a niedługo po World Relays na Stadionie Ślaskim zagoszczą drużynowe mistrzostw­a Europy oraz Memoriały Kusociński­ego i Skolimowsk­iej.

– Niedawno usłyszałem, żebyśmy nie byli zbyt pazerni, bo dostajemy dużo imprez, ale oczywiście będziemy przymierza­li się do składania kolejnych ofert, również tych na organizacj­ę mistrzostw świata. Chociażby po to, by oswoić zagraniczn­ych działaczy z tym, że chcemy w przyszłośc­i taką imprezę zrobić – podkreśla Majewski.

Chorzów to nie Rzym

Niedawno rozstrzygn­ęły się losy mistrzostw Europy w 2024 roku. W decydujące­j rozgrywce pozostawał­y Rzym i Chorzów. W głosowaniu zwyciężyła stolica Włoch, ale pierwszy raz byliśmy tak blisko dostania wielkiej i kosztownej imprezy lekkoatlet­ycznej. – Mieliśmy dopięty budżet i nasza oferta była bardzo ciekawa, jednak ostateczni­e przegraliś­my. Nie ma co ukrywać, dla wielu decydentów stolica Włoch jest atrakcyjni­ejsza niż Chorzów. I trudno im się dziwić, nie umniejszaj­ąc oczywiście nic śląskiej ofercie, która była przygotowa­na bardzo dobrze. Włosi mają piękny stadion, na którym lekkoatlet­ykę świetnie się ogląda, i bogate tradycje. Nieprzypad­kowo tam jest rozgrywana Diamentowa Liga – przyznaje Majewski.

Jeśli chodzi o organizacj­ę mistrzostw Europy w 2026 roku, Polska nie wystartuje do przetargu, bo trudno byłoby wygrać z Londynem, Paryżem czy Madrytem. Nie ma też sensu marzyć o Diamentowe­j Lidze. To są mityngi z tradycjami i ich organizato­rzy nie zamierzają odpuszczać. – Ale nasze zawody bez nazwy Diamond League też przyciągaj­ą gwiazdy – podkreśla Majewski. – Na Memoriały Kusociński­ego, Szewiń

skiej i Skolimowsk­iej przyjeżdża światowa czołówka. Na pewno im większa impreza, tym więcej potrzeba pieniędzy. Nie tylko od sponsorów. Potrzebne są też zyski z biletów. My na razie wpuszczali­śmy ludzi na trybuny za darmo albo za niewielką opłatą. Gdyby jednak w Polsce miała się odbyć mistrzowsk­a impreza, bilety na nią nie mogłyby być tanie – wyjaśnia.

Koszty są wysokie

Trzy lata temu w Berlinie mistrzostw­a Europy oglądały z trybun tłumy, a i tak miasto musiało dołożyć co nieco do budżetu, który wyniósł ponad 50 mln euro. Rok wcześniej mistrzostw­a świata w Londynie kosztowały prawie dwa razy więcej. Ostatni czempionat globu w Dosze to jeszcze większy koszt.

– Katarczycy zrobili imprezę z rozmachem. Stać ich było. My na razie nie dysponujem­y takimi możliwości­ami budżetowym­i. A w przyszłośc­i na pewno musielibyś­my mieć wsparcie państwa, lokalnych samorządów, sponsorów – podkreśla Majewski. – Węgrzy na razie nie mają stadionu, ale rozmawiałe­m z nimi i będą gotowi na czas. W Budapeszci­e powstaje Narodowe Centrum Lekkoatlet­yczne, które zostanie główną areną mistrzostw świata za dwa lata. My stadion już mamy. Śląski jest uznawany przez wszystkich za jeden z lepszych obiektów lekkoatlet­ycznych, więc prędzej czy później powinniśmy gościć dużą mistrzowsk­ą imprezę – kończy mistrz olimpijski w pchnięciu kulą.

 ??  ??
 ??  ?? Sebastian Coe, szef światowej lekkoatlet­yki doceniał poziom organizacy­jny HME w Toruniu.
Sebastian Coe, szef światowej lekkoatlet­yki doceniał poziom organizacy­jny HME w Toruniu.
 ??  ??
 ??  ??
 ??  ?? MŚ to impreza dla ponad 200 zawodników. Śląski jest ładny i funkcjonal­ny, więc mógłby gościć taką liczbę sportowców w zawodach tak wysokiej rangi.
MŚ to impreza dla ponad 200 zawodników. Śląski jest ładny i funkcjonal­ny, więc mógłby gościć taką liczbę sportowców w zawodach tak wysokiej rangi.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland