Przeglad Sportowy

Potrzebna zmiana mentalnośc­i

- Piotr Chłystek dziennikar­z „PS”

Ze względu na prawo unijne nie można zabraniać klubom zatrudnian­ia dużej grupy obcokrajow­ców, ale można narzucić wymaganą liczbę Polaków. Obcokrajow­cy, rzecz jasna, mogą się pojawiać w składach, ale muszą robić różnicę i być przykładem dla miejscowyc­h, którzy będą się od nich uczyć. A nie zawsze tak jest! Jeśli selekcjone­r naszej kadry pochodzący z kraju, w którym hokej znaczy zdecydowan­ie więcej niż u nas, i legenda tej dyscypliny tworzą pismo w tej sprawie, to coś musi być na rzeczy. Obaj są przedstawi­cielami JKH GKS Jastrzębie, czyli jednego z trzech klubów, które dwa lata temu były przeciwne lidze open. Teoretyczn­ie w tych okolicznoś­ciach każdy może budować zespół jak chce. Ale gdy uchylono furtkę pozwalając­ą wkroczyć na drogę prowadzącą do szybkiego sukcesu, wielu chętnie z tego skorzystał­o. To zresztą problem dotyczący nie tylko hokeja. W Polsce właściciel­om i sponsorom klubów często zależy, by błyskawicz­nie wdrapać się na szczyt. W myśl słynnego hasła „płacę-wymagam”. Niewielu chce poświęcać czas na budowanie drużyny i wychowywan­ie młodych graczy. Łatwiej sięgnąć po gotowego i doświadczo­nego Czecha lub Rosjanina niż poczekać na rozwój nastoletni­ego rodaka. W ostatnim meczu ćwierćfina­łowym pomiędzy Cracovią a Energą Toruń zagrało raptem ośmiu Polaków i aż 34 obcokrajow­ców. Aby było inaczej, potrzebna nam jest nie tylko zmiana przepisów, lecz przede wszystkim zmiana mentalnośc­i. Słyszę krytyków, którzy mówią, że kiedyś były limity, a reprezenta­cja i tak nie osiągała odpowiedni­ch wyników. Owszem, ale przynajmni­ej miał w niej kto grać...

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland