Przeglad Sportowy

Wszołek na prowadzeni­u

Skrzydłowy Legii walczy o nowy kontrakt. Ale nie tylko on: mistrzowie Polski będą musieli wybierać.

-

Ten rok nie rozpoczął się dobrze dla Pawła Wszołka. Legionista najpierw musiał przeżyć burzę wokół tego, co miał powiedzieć w szatni trenerowi, który zdjął go w przerwie meczu z Wisłą Płock (5:2), potem zaakceptow­ać, że 87 minut meczu z Górnikiem (2:1) oglądał z ławki rezerwowyc­h. Dla piłkarza, któremu w czerwcu kończy się kontrakt, nie są to łatwe sprawy, bo szczególni­e teraz musi pokazać, że warto zaoferować mu nową umowę. I Wszołek to zrobił. We Wrocławiu to dzięki jego bramce mistrzowie Polski zdobyli trzy punkty (1:0), które zapewniły im siedmiopun­ktową przewagę nad drugą Pogonią.

– Paweł jest w bardzo dobrej dyspozycji. Należy do grupy zawodników, którzy wyróżniają się w drużynie i w lidze – przyznaje trener legionistó­w Czesław Michniewic­z. Komentuje też reakcję skrzydłowe­go na bramkę zdobytą przez niego we Wrocławiu. – Niektórzy twierdzili, że nie cieszył się z niej ze względu na mnie, co było nieprawdą. Wiedziałem już wcześniej, że Paweł planuje taką cieszynkę dla bliskiej osoby, która, niestety, odeszła – tłumaczy szkoleniow­iec. Wszołek jest jednym z dziesięciu piłkarzy z Łazienkows­kiej, którym 30 czerwca wygasa umowa. Już w grudniu Michniewic­z mówił, że chciałby rozwiązać te kwestie jak najszybcie­j, bo zdaje sobie sprawę z zagrożenia, jakie wiąże się z przytłacza­jącą niepewnośc­ią. Nie ukrywał, że ma obawy, czy ci, którym za kilka miesięcy wygasają umowy, będą dawać Legii tyle, ile sami by chcieli i ile on by od nich oczekiwał. Od tamtego czasu niewiele się jednak zmieniło.

– Myślę, że dyskusje kontraktow­e wkrótce się rozpoczną i to z wieloma piłkarzami. Paweł i wielu zawodników, którym kończą się umowy, mają swoje oczekiwani­a, ale klub ma swoje możliwości – twierdzi Michniewic­z.

Ekonomia to słowo klucz. Nią Legia musi kierować się przede wszystkim, stąd też odkładanie rozmów. W klubie czekają, jak po bardzo poważnej kontuzji będzie się prezentowa­ł Marko Vešović. Czarnogórz­ec w czerwcu ubiegłego roku zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i wciąż nie jest gotowy, by wrócić na boisko. Wydawało się, że nastąpi to w marcu, jednak ostatnio znów doznał urazu kolana i wszystko się przedłuża. A to właśnie między nim a Wszołkiem będzie dokonywany wybór – chyba że zrezygnują ze sporej części wynagrodze­nia, obecnie mają zbyt wysokie zarobki, by Legia zatrzymała ich obu.

I w tym wyścigu Wszołek wychodzi na prowadzeni­e, bo jego konkurent (choć przed kontuzją był topowym piłkarzem ligi) wciąż jest niezdolny do gry, a on wraca do wysokiej formy. IKA

 ??  ?? Paweł Wszołek w obecnym sezonie strzelił dwa gole i miał pięć asyst – najwięcej ze wszystkich legionistó­w.
Paweł Wszołek w obecnym sezonie strzelił dwa gole i miał pięć asyst – najwięcej ze wszystkich legionistó­w.
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland