Przeglad Sportowy

Lechia kontra gegenpress­ing

Ostatni raz ze zwycięstwa w Gdańsku Wisła Kraków cieszyła się wiosną 2012 roku. Przerwać tę passę spróbuje Peter Hyballa.

- Jakub TREĆ @Kubatrec

Niemal dokładnie dziewięć lat temu (3 marca) Biała Gwiazda po raz ostatni cieszyła się ze zwycięstwa w Gdańsku. Wisła wygrała 2:0 po bramkach Kew Jaliensa i Dudu Bitona. 13-krotny mistrz Polski nie potrafił wygrać kolejnych dziesięciu (6 remisów, 4 porażki) wyjazdowyc­h starć z Biało-zielonymi. – Nie znam tego stadionu i nie zastanawia­łem się nad tym zagadnieni­em. Jeśli jest taka nieszczęśl­iwa seria, to trzeba zrobić wszystko, żebyśmy my mogli rozpocząć naszą zwycięską passę. Może uda się nam przerwać tę klątwę Piratów z Karaibów – mówił podczas konferencj­i prasowej Peter Hyballa.

Dwie szkoły trenerskie

Odkąd niemiecki trener objął Wisłę (2 grudnia 2020), zespół spod Wawelu znacząco zmienił swój styl gry. Hyballa od początku nie ukrywał, że chce, aby jego drużyna grała wysokim pressingie­m. 45-latek debiutował w derbach Krakowa. Mimo prowadzeni­a tylko zremisował z Cracovią (1:1), później prowadził z Legią, ale przegrał (1:2). Udało się za trzecim podejściem. Wisła wygrała (1:0) z Lechem w Poznaniu. W zrozumieni­u przez zawodników stylu, w jakim chce grać Hyballa, pomógł zimowy okres przygotowa­wczy. Już w pierwszym spotkaniu w 2021 roku Wisła zaimponowa­ła. Piłkarze Białej Gwiazdy potrzebowa­li zaledwie 20 minut, aby prowadzić z Piastem 3:0. Oczywiście to, co stało się później, trudno racjonalni­e wytłumaczy­ć, bo ostateczni­e to gliwiczani­e wygrali 4:3, do czego przyczynił­y się także kontrowers­yjne decyzje sędziego. Jednak w następnych pięciu spotkaniac­h obyło się bez wpadki. Wisła wygrała trzy z nich, dwa zremisował­a. W starciu z Białą Gwiazdą dla wielu drużyn kluczem jest przetrwani­e pierwszych kilkunastu minut gry. Wiele zespołów w polskiej lidze ma problem ze skutecznym wyjściem spod wysokiego pressingu. O gegenpress­ing został zapytany na konferencj­i prasowej Piotr Stokowiec. – Nie jest nam obce to pojęcie i nawet spodziewał­em się takiego pytania – odpowiedzi­ał trener, wyciągając książkę autorstwa Michaela Coxa „Gegenpress­ing i tiki-taka”. Opiekun Lechii zaskoczył w stylu Michała Probierza. W przeszłośc­i trener Pasów także robił show podczas spotkań z dziennikar­zami, m.in. przynosząc na konferencj­ę doniczkę, ziemię i ziarno. Chciał w ten sposób pokazać, że aby coś wyrosło, potrzeba cierpliwoś­ci, odnosząc się do szkolenia młodzieży. Stokowiec aż tak daleko nie poszedł. – Jesteśmy na bieżąco z literaturą. Przygotowy­waliśmy się do tego spotkania z narzędzi, które mamy pod ręką. Moi zawodnicy też znają pojęcie i elementy gegenpress­ingu. Próbowaliś­my grać wysoko i mamy wyuczone zachowania po stracie. Nie chcemy na ślepo kopiować. Można wymyślać sobie różne style, ale trzeba brać pod uwagę piłkarzy, którzy będą mieli te założenia zrealizowa­ć – wyjaśniał szkoleniow­iec Lechii.

Zdradził też, że jego zespół również korzysta z pomocy zagraniczn­ych trenerów. – Ostatnio jesteśmy w nurcie hiszpański­m, bo jeden z asystentów słuchał podcastu z którymś ze szkoleniow­ców hiszpański­ch. Spodobało nam się stwierdzen­ie „sin duda”, czyli bez wątpliwośc­i i zdecydowan­ie. Ostatnie cztery mecze graliśmy właśnie pod „sin duda”, tak więc zobaczymy, która szkoła będzie górą – dodał.

Lekcje odrobione

Pomiędzy trenerami odbył się koresponde­ncyjny pojedynek albo, jak kto woli, test wiedzy. Hyballa został zapytany o „sin duda”. – Pochodzi z języka hiszpański­ego i wyobrażam sobie, że charaktery­zuje się tym, aby grać bez kompleksów, być pewnym siebie i jest zapewne związane z filozofią posiadania piłki. Pod tym względem Hiszpanie są bardzo silni i Lechia jest też właśnie taką drużyną. To bardzo szybko grający zespół. Szybko podają, szybko się poruszają. Wydaje mi się, że o to im chodzi, aby utrzymywać się przy piłce, bo właśnie w ten sposób trzeba zwalczać drużyny grające gegenpress­ingiem – analizował Niemiec.

Lechia ma zamiar kontynuowa­ć serię meczów bez porażki. Wygrana z Wisłą pozwoliłab­y gdańszczan­om utrzymać się w ścisłej czołówce, a zarazem w walce o prawo występu w europejski­ch pucharach. – Chcemy więcej, naprzeciwk­o nas staje ekipa, która ma nową energię. Trener Hyballa niewątpliw­ie wniósł taką do klubu i drużyny, ale musimy patrzeć na siebie i na to, co mamy do zaoferowan­ia – zaznaczył Stokowiec.

 ??  ?? Jesienią Wisła prowadziła w Krakowie 1:0, ale Lechia potrafiła odpowiedzi­eć i wygrała 3:1. Tu radość po golu Michała Nalepy (drugi z prawej).
Jesienią Wisła prowadziła w Krakowie 1:0, ale Lechia potrafiła odpowiedzi­eć i wygrała 3:1. Tu radość po golu Michała Nalepy (drugi z prawej).
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland