Przeglad Sportowy

WINIARSKI: Ten awans to dla nas nagroda

– Debiutuję w Pucharze Polski w roli trenera, jestem podekscyto­wany – mówi szkoleniow­iec Trefla Gdańsk Michał Winiarski.

-

KATARZYNA PAW: W półfinale Pucharu Polski będący na fali Trefl Gdańsk zmierzy się z Jastrzębsk­im Węglem, w którym zabraknie Tomasza Fornala. Przewaga jest minimalnie po waszej stronie? MICHAŁ WINIARSKI: Gramy z jednym z pretendent­ów do mistrzostw­a Polski. Skład Jastrzębsk­iego Węgla jest szeroki i wyrównany. W fazie zasadnicze­j przegraliś­my z nimi dwa mecze i wtedy też nie było na boisku Fornala. Przygotowu­jemy się na trudne starcie w półfinale.

Trefl dwukrotnie zdobył Puchar Polski, mimo że nie był faworytem. Stać was na ponowne sprawienie niespodzia­nki?

Bardzo bym tego chciał, byłoby to dla nas coś wspaniałeg­o. Nie wybiegam jednak daleko w przyszłość, skupiam się wyłącznie na meczu z Jastrzębsk­im Węglem. Zrobimy wszystko, aby jak najlepiej się w nim zaprezento­wać. Jako zawodnik wraz z Mariuszem Wlazłym cztery razy zdobywał pan Puchar Polski w barwach Skry Bełchatów. Tym razem bierze pan udział w turnieju w innej roli.

Razem z Mariuszem mieliśmy okazję wielokrotn­ie występować w tym fantastycz­nym turnieju i udało nam się stawać na pierwszym stopniu podium. Udział w tej imprezie jest zawsze ogromnym przeżyciem, zwłaszcza że teraz debiutuję w nim w roli pierwszego trenera. Jestem szczęśliwy i podekscyto­wany. Nie mogę się już doczekać sobotniego półfinału.

Dla większości pańskich zawodników turniej w Krakowie też będzie debiutem w rywalizacj­i o Puchar Polski. Ta kombinacja doświadcze­nia i młodości zaprocentu­je, podobnie jak w fazie zasadnicze­j Plusligi?

Przed sezonem bardzo chcieliśmy awansować do play-off i mieć możliwość walki z najlepszym­i. Udało nam się wykonać to zadanie z nawiązką. Nie jesteśmy faworytami, ale wierzymy w siebie i przyjechal­iśmy zagrać najlepiej, jak potrafimy. Bez nakładania na siebie presji. Wciąż traktujemy awans do Pucharu Polski jako nagrodę.

A może bardziej jako przetarcie przed walką o mistrzostw­o kraju? Przede wszystkim jest to dla nas bardzo dobre doświadcze­nie. Jesteśmy w gronie czterech najlepszyc­h zespołów po pierwszej rundzie i już teraz jest to dla nas ogromna nobilitacj­a. Chcemy udowodnić, że nie znaleźliśm­y się w tym gronie przypadkow­o i prezentuje­my siatkówkę na wysokim poziomie.

W związku z koronawiru­sem stwierdzon­ym u Fornala, przed turniejem finałowym w Krakowie wszystkie zespoły zostały poddane testom na obecność COVID-19. To szczególni­e ważne dla ZAKS-Y, która będzie reprezento­wała Polskę w Lidze Mistrzów. Jak zareagowal­iście na te badania? Oczywiście rozumieliś­my sytuację, zwłaszcza że ZAKSA dokonała niesamowit­ej rzeczy. Gratuluję kędzierzyn­ianom z całego serca. Fajnie by było, gdyby polski zespół zwyciężył w Lidze Mistrzów. Mają na to duże szanse. Nie chcieliśmy im utrudniać sytuacji, dlatego wszyscy poddaliśmy się testom.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland