Przeglad Sportowy

SEZON ŻYCIA SERBA

Trzy punkty zdobyte w nerwach. Mistrzowie Polski mają sporo do poprawy.

- Izabela KOPROWIAK @Izakoprowi­ak

Legia utrzymała siedmiopun­ktową przewagę nad Pogonią. Mistrzowie Polski są na dobrej drodze, by obronić tytuł, ich wahadłowy Filip Mladenović jest w tym roku jednym z najlepszyc­h piłkarzy ekstraklas­y, a Paweł Wszołek i Bartosz Kapustka podtrzymuj­ą wysoką formę.

Łatwo strzelali, łatwo tracili

I to właściwie tyle z pozytywów, o których można napisać po sobotnim spotkaniu z Wartą. Mecz z beniaminki­em, mimo że wygrany, uwypuklił, ile jeszcze pracy jest przed drużyną Czesława Michniewic­za, jak wiele problemów ma jeszcze ten zespół: z koncentrac­ją w kluczowych momentach, do tego wciąż za często gospodarzo­m przytrafia­ją się indywidual­ne błędy, a piłkarze Warty pokazali, jak wyłączyć z gry Luquinhasa – Brazylijcz­yka pilnowało najczęście­j dwóch–trzech rywali.

Strata dwóch bramek w meczu z beniaminki­em i nerwy do ostatniej minuty to sytuacja, która zespołowi z takimi aspiracjam­i nie powinna się przytrafia­ć. Legia łatwo bramki zdobywała, ale i łatwo traciła Trener Warty Piotr Tworek zapewniał przed tym meczem, że scenariusz z listopada, kiedy jego drużyna przegrała z mistrzem Polski 0:3, już się nie powtórzy. Widział, jaki postęp od tamtego czasu zrobili jego piłkarze, miał przekonani­e, że są w stanie podjąć równorzędn­ą walkę z legionista­mi. Początek meczu nie wskazywał na to, że ma rację. Gospodarze znakomicie rozpoczęli spotkanie: stały fragment gry (te nie są w tym sezonie mocną stroną legionistó­w), Andre Martins zagrał krótkie podanie do Kapustki, który przerzucił na drugą stronę pola karnego do Mladenovic­ia. Serb mocno uderzył, piłka trafiła jeszcze w Jana Grzesika i wpadła do siatki. Wydawało się, że scenariusz z jesieni może się powtórzyć, mistrzowie Polski mieli przewagę. Całkowicie zaskakując­y strzał Grzesika (albo nieudane dośrodkowa­nie do Adama Zrelaka) przywrócił­o gości do gry – piłka wpadła do siatki Artura Boruca. Strzelec gola, który jako osiemnasto­latek trafił do Legii i grał w juniorach, Młodej Ekstraklas­ie oraz rezerwach w przerwie meczu, przed kamerami Canal+ żartował, że były piłkarz zespołu z Łazienkows­kiej Tomasz Sokołowski – znany specjalist­a od takich uderzeń, byłby z niego dumny.

Wszołek znowu strzelił

W sobotę zadowolony ze swoich piłkarzy mógł być też w 30. minucie trener Michniewic­z, bo jego zespół szybko odpowiedzi­ał na tę sytuację – tym razem Mladenović podawał, a piłkę do siatki skierował Wszołek, który zdobył bramkę w drugim meczu z kolei. Serb rozgrywał kolejne znakomite spotkanie (znakomity w ofensywie, bo w grze obronnej już tak bezbłędny nie jest) – trafił w 60. minucie na 3:1. Potwierdza­ł, że trwa jego najlepszy czas w karierze. Rozwija się piłkarsko, uspokoił temperamen­t. W poprzednim sezonie po 21 kolejkach miał 12 żółtych kartek. Teraz ma ich trzy razy mniej, choć ta, którą otrzymał w sobotę, zabolała go mocno – nie wystąpi w następnej kolejce z Zagłębiem Lubin. – Zapytałem sędziego: „Jak mam grać, żebym nie dostawał kartek?”. Jest mi trochę przykro, bo opuszczam spotkanie w Lubinie. Myślę, że nie byłem tak blisko tej kartki, jak widział to arbiter. W tamtej sytuacji nie stało się nic strasznego – mówił w wywiadzie dla Canal+ Mladenović. Kartka nie przesłonił­a faktu, że był najlepszy na boisku. Spowodował­a jednak problem dla Michniewic­za, który musi znaleźć sposób, by w następnym meczu zastąpić tak cennego zawodnika. I kolejny raz spróbować uszczelnić defensywę, by jego zespół nie doprowadza­ł do takiej sytuacji jak w sobotę, kiedy po dotknięciu piłki ręką przez Wszołka był rzut karny dla gości, a w końcówce sędzia sprawdzał, czy Mateusz Wieteska nie popełnił tego samego błędu. Nieprzepis­owego zagrania nie było, gospodarze zdobyli komplet punktów. Warta nie była już tak słaba jak w listopadzi­e, ale jej aspiracje są zupełnie inne niż legionistó­w.

 ??  ?? Filip Mladenović (z lewej) przyjmuje gratulacje od Artema Szabanowa.
Filip Mladenović (z lewej) przyjmuje gratulacje od Artema Szabanowa.
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland