Sousa zaprosił trzech zawodników
Bartosz Kapustka z Legii Warszawa oraz Tymoteusz Puchacz z Lecha Poznań nie znaleźli się w ostatecznej kadrze powołanej przez Paulo Sousę na eliminacje mistrzostw świata, ale szybko dostali klarowny sygnał, że są blisko reprezentacji Polski. Obaj zostali zaproszeni przez selekcjonera na niedzielne spotkanie z Andorą, a poza nimi na trybunach stadionu Legii ma pojawić się również Jacek Góralski z Kajratu Ałmaty, który w ojczyźnie przechodzi rehabilitację po operacji kolana. Portugalczyk planuje spotkać się z każdym z nich. – Trener już wcześniej dzwonił do mnie kilka razy, rozmawialiśmy. Fajnie, że widzi mnie w swoich planach. Jest szansa, żeby się znaleźć w tej jego układance – powiedział Puchacz cytowany przez oficjalną stronę internetową Kolejorza.
Sousa na żywo obserwował 22-latka w starciu Lecha z Rakowem Częstochowa (1:2) w ćwierćfinale Pucharu Polski.
– Wtedy mecz mi zupełnie nie wyszedł. Widać jednak, że trener analizował
Tymoteusz Puchacz pojawi się na meczu reprezentacji Polski z Andorą, ale jedynie jako kibic Biało-czerwonych. kilka innych moich spotkań i widzi we mnie potencjał, te cechy, które chce mieć w zespole. Zamierza ustawiać mnie na wahadle i uważam, że pasuję na tę pozycję, dobrze się mogę na niej czuć – przekonuje Puchacz, który w marcu opuścił dwa mecze wicemistrzów kraju, najprawdopodobniej z powodu zakażenia koronawirusem (Lech nie podaje publicznie danych zawodników z pozytywnymi wynikami testów na Covid-19), ale już doszedł do siebie i w ostatniej kolejce w rywalizacji z Jagiellonią Białystok (2:3) zagrał jako rezerwowy.
MATEUSZ JANIAK