Sezon się rozkręca
Kasper Asgreen w Belgii i Lennard Kämna w Katalonii – to kolarscy bohaterowie piątku.
Duńczyk wygrał zaliczany do cyklu World Tour E3 Saxo Bank Classic w Belgii. Na mecie w Harelbeke był szybszy o 32 sekundy od grupy pościgowej, którą przyprowadził jego kolega z ekipy Deceuninck Francuz Florian Senechal. W wyścigu nie wzięła udziału ekipa Bora Hansgrohe z powodu wykrycia koronawirusa u Brytyjczyka Matthew Wallsa. W składzie niemieckiego zespołu był Maciej Bodnar, który miał wspierać Słowaka Petera Sagana.
Z kolei w Hiszpanii najszybszy był Niemiec Lennard Kämna z Bora Hansgrohe, który nie dał się dogonić pociągowi drużyny Ineos Grenadiers. Liderem pozostaje jednak kolarz brytyjskiej ekipy Adam Yates. Zresztą Ineos Grenadiers dominuje w generalce, bo zawodnicy ekipy sir Dave’a Brailsforda zajmują trzy czołowe miejsca. Drugi jest Richie Porte, a trzeci Geraint Thomas.
Podobnie jak w Belgii, tak i w Hiszpanii tematem jest wirus, bo w Wyścigu dookoła
Katalonii nie jedzie już ekipa Kern Pharma, w której wykryto dwa pozytywne przypadki. „W porozumieniu z naszym sponsorem Kern Pharma, szanując organizatorów wyścigu i mając na względzie cały kolarski światek i społeczeństwo, drużyna zdecydowała się dobrowolnie opuścić kataloński wyścig i wstrzymać starty na tydzień. Wszystkie osoby, które miały kontakt z zakażonymi, poddane zostaną kwarantannie przez okres zalecany przez organy ochrony zdrowia publicznego” – napisała ekipa w oświadczeniu i wygląda na to, że na podobne przypadki trzeba być przygotowanym. Jednocześnie wszyscy myślą o przyszłości. Firma ASO, organizator Tour de France, już teraz poinformowała, że 110. edycja Wielkiej Pętli rozpocznie się w baskijskim mieście Bilbao, a start wyścigu jest planowany na 1 lipca 2023 r. Drugiego dnia kolarze dalej mają się ścigać w Hiszpanii i dopiero trzeciego wjadą do Francji. KAMIL WOLNICKI