Kowalczyk-tekieli została dyrektorem Pzbiath.
Otym, że nie zostanie przy kadrze biegaczek, mówiło się od jakiegoś czasu. Teraz wszystko jest już jasne. Justyna Kowalczyk-tekieli (na zdjęciu) została dyrektorem sportowym w Polskim Związku Biathlonu. Informację przekazano w komunikacie prasowym. Była biegaczka, a ostatnio konsultantka kadry zmienia więc dyscyplinę, a na nowym stanowisku zastąpi Adama Kołodziejczyka, który został trenerem kadry narodowej. – Przeraża mnie trochę ogrom pracy biurowej, będzie to dla mnie absolutna nowość. Wierzę
jednak, że jestem w stanie pomóc biathlonistom w części biegowej. Obserwowałam ich wielokrotnie, gdy przez wiele lat trenowaliśmy w tych samych miejscach i myślę, że niektóre sugestie mogą dać pozytywny skutek. Mam nadzieję, że wspólnie zbudujemy takie zaufanie, które pozwoli na bliską współpracę. Bardzo się cieszę, że trener Aleksander Wierietielny zadeklarował mi pełną pomoc. To doświadczenie, z którego młodzi szkoleniowcy, jeśli tylko zechcą, będą mogli czerpać garściami – mówi Kowalczyk-tekieli.
Zadowolony jest też prezes Pzbiath. Zbigniew Waśkiewicz, który zresztą zaproponował Justynie nową posadę. – W środowisku biathlonowym trudno znaleźć osoby, które byłyby w stanie znacząco zmienić spojrzenie na wiele zagadnień i zweryfikować nasze poglądy. Od kilkunastu lat jesteśmy ciągle w tym samym gronie. Stąd pomysł, by sięgnąć po Justynę, a więc osobę z bardzo bliskiej nam dyscypliny, ale z kompletnie inną filozofią. Jej specyficzne podejście do sportu, do trenowania, do kariery sportowej będzie miało ogromne znaczenie. Kogoś takiego potrzebowaliśmy – uważa prezes. KAW