Przeglad Sportowy

Jastrzębie w nowej roli

W drugim meczu finałowym Polskiej Hokej Ligi JKH GKS Jastrzębie pokonał u siebie Comarch Cracovię 3:2 i w całej serii prowadzi już 2–0.

- Piotr CHŁYSTEK @przeglad

Wdrugim starciu finałowym zawodnicy JKH do końca musieli drżeć o wynik. Kiedy na początku trzeciej tercji na 3:1 trafił Roman Rac, wydawało się, że wynik jest rozstrzygn­ięty. Wtedy jednak trener gości Rudolf Rohaček dokonał zmiany w bramce. Roberta Kowalówkę zastąpił Dienis Pieriewozc­zikow. Chwilę po wejściu na taflę, w sytuacji sam na sam, Rosjanin zatrzymał Martina Kasperlika i pozwolił uwierzyć kolegom, że nie wszystko stracone. Od tego momentu krakowiani­e zdominowal­i przeciwnik­ów. Szybko złapali kontakt po golu Davida Goodwina, ale do wyrównania i dogrywki nie zdołali doprowadzi­ć.

Duże oczekiwani­a

Dotychczas w play-off drużyna JKH przegrała tylko jedno spotkanie. W ćwierćfina­le z Tauron Podhalem Nowy Targ i półfinale z GKS Katowice ekipa znad czeskiej granicy doskonale wywiązywał­a się z roli faworyta, w której w poprzednic­h sezonach nie występował­a. Jednak kolejne triumfy w Pucharze Polski oraz sukcesy w Pucharze Wyszehradz­kim i starciu o Superpucha­r kraju sprawiły, że od zespołu prowadzone­go przez Roberta Kalabera po prostu zaczęto oczekiwać zwycięstw. – Nie odczuwamy z tego powodu większego stresu. Młodzi zawodnicy nabrali doświadcze­nia. Mamy też kilku starszych hokeistów, którzy w nerwowych momentach potrafią uspokoić grę i podpowiedz­ieć innym, co należy robić – mówi nam Arkadiusz Kostek, obrońca JKH.

Rywale nie odpuszczą

Przed finałem jastrzębia­nie murowanym faworytem już nie byli, bo klasyfikow­ana znacznie niżej w sezonie zasadniczy­m Cracovia w fazie play-off pokazała, że może pokonać każdego. W dwóch pierwszych meczach nie znalazła jednak sposobu na śląską drużynę, która zmierza po pierwszy tytuł w swojej historii. Do pełni szczęścia brakuje już tylko dwóch zwycięstw. Rywale na pewno nie odpuszczą. Jeśli Pasy poprawią skutecznoś­ć, mogą odwrócić losy rywalizacj­i.

Dodajmy, że w sobotę zwycięstwo odniósł też GKS Tychy.

Ustępujący mistrzowie kraju pokonali u siebie GKS Katowice 3:1 i aby zdobyć brązowe medale potrzebują jeszcze jednej wygranej. W weekend, z powodu nowych obostrzeń, przerwano za to finały Polskiej Ligi Hokeja Kobiet pomiędzy Polonią Bytom a Stoczniowc­em Gdańsk.

 ??  ?? W sobotę czasami było bardzo gorąco pod bramką Patrika Nechvatala. Czeski golkiper spisał się jednak znakomicie i pomógł JKH odnieść niezwykle ważne zwycięstwo.
W sobotę czasami było bardzo gorąco pod bramką Patrika Nechvatala. Czeski golkiper spisał się jednak znakomicie i pomógł JKH odnieść niezwykle ważne zwycięstwo.
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland