Podbudowani kadrą
Trzech zawodników Warty Poznań otrzymało powołanie do swoich reprezentacji. To nagroda za dobre wyniki beniaminka.
Drużyna Piotra Tworka bez wątpienia należy do rewelacji tego sezonu. Zieloni byli głównym kandydatem do spadku z ligi, tymczasem gracze Warty nie muszą się oglądać za siebie. Dobra gra całego zespołu przełożyła się na indywidualne wyróżnienia. Tak trzeba ocenić powołania dla piłkarzy beniaminka.
Maciej Żurawski i Maik Nawrocki zostali wezwani do kadry U-21. Polacy pod wodzą Macieja Stolarczyka rozegrali dwa spotkania towarzyskie, z Arabią Saudyjską (7:0) oraz z Austrią (0:2). Piłkarze Warty wystąpili w obu meczach. Żurawski otworzył nawet wynik pierwszego z nich, popisując się precyzyjnym uderzeniem z dystansu. Oprócz tej dwójki uznanie selekcjonera zyskał Robert Ivanov, który trafił do Poznania latem z FC Honka. Selekcjoner Finlandii Markku Kanerva postawił na obrońcę w towarzyskim meczu ze Szwajcarią (2:3). 26-latek rozegrał całe spotkanie.
– Bardzo się cieszyliśmy, wiedząc, że Robert dostał powołanie do kadry narodowej. To jest ogromne wyróżnienie dla naszego zawodnika i naszego klubu. On reprezentował barwy swojego kraju, rozegrał pełne 90 minut z mocnym rywalem, co prawda w meczu przegranym, ale to jest dla niego ogromny sukces i zaszczyt. Szczerze mówiąc, nie oglądałem całego spotkania, z prostej przyczyny, bo później był mecz naszej reprezentacji. Widziałem skróty i na pewno o tym porozmawiamy z Robertem – mówi trener Tworek, który wierzy w to, że jego zawodnik zagra na EURO 2020.
– Bardzo bym mu tego życzył. Przypominam sobie rozmowę z Robertem, kiedy przyjechał do Warty po raz pierwszy i spotkał się z naszym rzecznikiem
TYS. EURO
jest warty Robert Ivanov według transfermarkt.de.
MECZE
rozegrał w reprezentacji Finlandii Ivanov. Debiutował 8 stycznia 2019 roku przeciwko Szwecji (1:0).
ZWYCIĘSTW
odniosły w tym sezonie ligowym zespoły Warty i Górnika. (Piotr Leśniowski – przyp. red.). W wywiadzie Robert wskazał dwa cele, utrzymać się razem z Wartą w ekstraklasie oraz dostać szansę gry w reprezentacji. Jest na bardzo dobrej drodze, aby zrealizować oba. To świadczy o jego dużej ambicji i profesjonalizmie – podkreśla opiekun Zielonych. W najbliższym spotkaniu z Górnikiem Zabrze szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji całą trójkę kadrowiczów. Polacy zdążyli już wrócić ze zgrupowania, Ivanov dołączy wkrótce. – Są w dobrej formie motorycznej, ale najważniejsze dla mnie, że są w dobrej dyspozycji mentalnej. Nic tak nie motywuje do dalszej pracy, jak powołania na zgrupowania swojej reprezentacji oraz dobra gra w tych spotkaniach. Myślę, że będzie to miało ogromny wpływ nie tylko na tych zawodników, ale także na zespół – cieszy się Tworek.
Po wygranej z Podbeskidziem (2:0), która znacząco zbliżyła Wartę do utrzymania w lidze, Tworek powiedział do piłkarzy, że teraz mogą patrzeć w górę tabeli. – Od pierwszego meczu przyjęliśmy zasadę, że nigdy nie będziemy obserwować trzech ostatnich miejsc, bo to może spowodować, że zamkniemy się w granicach zespołów, które będą drżały o wyniki i utrzymanie. Musieliśmy obrać sobie trudny cel, ale do zrealizowania. Zawsze będziemy chcieli wygrywać każde kolejne spotkanie. Celem nadrzędnym nadal jest utrzymanie, ale pobocznym będą zwycięstwa w następnych meczach – wyjaśnia Tworek. Strata Zielonych do zabrzan wynosi zaledwie trzy punkty. Jesienią wygrali piłkarze Marcina Brosza. Jedyną bramkę zdobył wówczas Jesus Jimenez.
– Czeka nas trudne spotkanie, ale wiem, że będziemy do niego dobrze przygotowani. Chcemy wygrać i powetować sobie stratę trzech punktów po karnym z pierwszego meczu – kończy trener poznańskiego
beniaminka.