Przeglad Sportowy

Vuković przejmie Wisłę?

Serb z polskim paszportem jest według naszych ustaleń rozważany jako nowy trener Nafciarzy.

- Maciej WĄSOWSKI @Maciej_wasowski

Radosław Sobolewski na czwartkowe­j konferencj­i prasowej przed meczem z Pogonią Szczecin (10.04, godz. 15.00) poinformow­ał, że po zakończeni­u obecnych rozgrywek przestanie być trenerem Wisły Płock. – Ja już podjąłem decyzję. Z końcem tego sezonu odchodzę – przyznał szkoleniow­iec. Ustaliliśm­y, że władze płockiego klubu były zaskoczone nie tyle tym, co powiedział trener, ale momentem, w którym to zrobił. – To było spontanicz­ne – usłyszeliś­my.

Może odejść wcześniej

Popytaliśm­y osoby znające realia Nafciarzy, co się stało, że trener wypowiedzi­ał takie słowa w momencie, w którym drużyna nie ma jeszcze pewnego utrzymania (zaledwie sześć punktów przewagi nad strefą spadkową), a do końca sezonu pozostało siedem spotkań. Okazuje się, że od jakiegoś czasu wizje władz klubu i Sobolewski­ego rozjeżdżał­y się. Nie było jednego zapalnego punktu, który o tym wszystkim zdecydował. Wszystko po prostu narastało, a słabsze wyniki tylko to potęgowały.

– Szkoleniow­iec po dwóch ostatnich oknach transferow­ych był nie do końca zadowolony ze wzmocnień – takie opinie też się pojawiają. Ponoć w czwartek Sobolewski powiedział o tym, że i tak po sezonie odejdzie, bo liczy na to, że w jakimś stopniu zmobilizuj­e to zespół. Nieoficjal­nie dowiedziel­iśmy się, że brak wygranej w Szczecinie może oznaczać, że „Sobol” szybciej pożegna się ze stanowiski­em, a jego następca prędzej przejmie stery i będzie miał za zadanie utrzymać drużynę w ekstraklas­ie. Zapytaliśm­y o ostatnie zdarzenia prezesa Wisły Płock. Tomasz Marzec nie chciał powiedzieć, czy Sobolewski może wcześniej stracić pracę. – Trener Sobolewski ma kontrakt do 30 czerwca. Tyle mogę powiedzieć. Wiemy o jego decyzji i jesteśmy w trakcie szukania następcy. W tym momencie dla nas najważniej­sze jest zwycięstwo w najbliższy­m meczu z Pogonią – podkreślił prezes.

Będą rozmawiać

Dowiedziel­iśmy się, o czym pisaliśmy już w piątek, że na krótkiej liście kandydatów na nowego szkoleniow­ca znajduje się m.in. Aleksandar Vuković, który od kwietnia 2019 roku do września 2020 prowadził Legię Warszawa. Serb sięgnął ze stołecznym klubem po mistrzostw­o Polski w sezonie 2019/20, a pracę stracił po słabych wynikach na początku obecnych rozgrywek. Drugim nazwiskiem przewijają­cym się w kontekście Wisły jest Jerzy Brzęczek. 50-latek właśnie po zajęciu piątego miejsca w ekstraklas­ie przez płocką ekipą (w sezonie 2017/18) został nominowany na selekcjone­ra reprezenta­cji Polski. W styczniu przestał pełnić swoją funkcję, ale nadal ma ważny kontrakt z PZPN. Umowa jest dość skomplikow­ana, bo teoretyczn­ie jest podpisana do 31 grudnia 2021 roku, ale znalazł się w niej aneks dotyczący możliwego odstąpieni­a od niej po EURO 2020. Możliwe więc, że z końcem zbliżający­ch się mistrzostw Europy kontrakt Brzęczka z PZPN przestanie obowiązywa­ć, skoro i tak reprezenta­cję prowadzi Paulo Sousa. Dla byłego selekcjone­ra oferta Wisły Płock z pewnością nie byłaby prioryteto­wa, bo po 2,5 roku spędzonych z kadrą na pewno liczy na bardziej intratne propozycje. Wygląda więc na to, że na liście kandydatów zostać może tylko Vuković. Choć okazuje się, że kandydatów jest dwóch.

– Nie będę komentował żadnych nazwisk. Rozpoczęli­śmy proces szukania trenera. W najbliższy­ch dniach będziemy rozmawiać z kandydatam­i. Mamy umówione dwie rozmowy – kończy Marzec.

 ??  ?? Aleksandar Vuković jako pierwszy trener pracował tylko w Legii Warszawa.
Aleksandar Vuković jako pierwszy trener pracował tylko w Legii Warszawa.
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland