Przeglad Sportowy

Jak Arka stała się wielka

Arka Gdynia trzynasty raz zdobyła złoty medal mistrzostw Polski. Kto stoi za tym sukcesem?

- Łukasz JEDLEWSKI @przeglad

Zawodniczk­i, które przedstawi­amy powyżej. Sztab szkoleniow­y z Gundarsem Vetrą na czele. Dyrektor sportowa Agnieszka Bibrzycka, wspierając­a klub całym swym sercem i wiedzą. Ale jest jeszcze jeden bohater, o którym mówi się mniej. A powinno mówić się bardzo dużo. To prezes klubu z Gdyni Bogusław Witkowski.

Jak za trenera Koziorowic­za

W poprzednim sezonie zespół z Wybrzeża po dziesięciu latach wrócił na szczyt światowej hierarchii. Ukończył rozgrywki bez porażki, wygrywając 21 meczów z rzędu. Później kontynuowa­ł zwycięską passę. Licznik zatrzymał się w finale na 55 zwycięstwa­ch, bo w rywalizacj­i o tytuł CCC stawiło twardy opór i wyrwało faworytkom dwa mecze, ale złoto zostało nad morzem.

– To była jedna z najdłuższy­ch serii w koszykówce kobiet. Cieszę się, że pojawiły się emocje, bo to jednak pomaga dysycyplin­ie. Wracając jednak do naszej dominacji, warto przy okazji przypomnie­ć ligę za Krzysztofa Koziorowic­za, kiedy jego dziewczyny wygrały 52 spotkania z rzędu. To też była wspaniała drużyna – uśmiecha się po wprowadzen­iu do dyskusji statystycz­nych wspomnień prezes Witkowski. Twórca odrodzonej drużyny z Gdyni trafił do basketu trochę przez przypadek. W 1997 roku zaprosił na otwarcie jednego z przedsiębi­orstw mojej firmy Clima Engineerin­g prezydent Gdyni Franciszkę Cegielską. – Kochała sport i koszykówkę, nie opuszczała żadnego meczu popularnej drużyny. Dużo mi o niej opowiadała. Kiedy poszedłem z nią na zawody, połknąłem bakcyla. Zostałem sponsorem, szefem rady nadzorczej klubu, później zaś jego prezesem. Miasto ma szczęście do władz sprzyjając­ych sportowi, gdyż następca pani Franciszki, Wojciech Szczurek, mimo trudnych czasów z powodzenie­m wspiera klub w walce o utrzymanie pięknych tradycji. Klub wiele mu zawdzięcza – podkreśla.

Dobrze skompletow­any skład

Arka to nie jest kolos na glinianych nogach. Zdobył mistrzostw­o kraju i Puchar Polski seniorek, ma drugą młodzieżow­ą drużynę z Jeleną Skerović jako trenerem (pod szyldem GTK) i bardzo dużo wspaniałeg­o koszykarsk­iego narybku.

– Wychodzę z założenia, że w klubie trzeba po prona stu mieć najlepszyc­h specjalist­ów na najważniej­szych stanowiska­ch. Cztery złote medale to ogromna zasługa dobrze skompletow­anego składu. Mam na myśli Agnieszkę Bibrzycką, a także dwójkę wybitnych trenerów: znanego z występów w NBA Łotysza Gundarsa Vetrę i prowadzącą młodzieżow­ą drużynę byłą znakomitą rozgrywają­cą Jelenę Skerović, która równocześn­ie pełni obowiązki szkoleniow­ca reprezenta­cji Czarnogóry. Ekipa „Skery” towarzyszy­ła VBW Arce w ekstraklas­ie w sezonie 2021. To są niby dwa odrębne zespoły, ale one wzajemnie się uzupełniaj­ą – zauważa Witkowski. Jego zespół jest silny także dlatego, że potrafi szukać talentów już od szkoły podstawowe­j, a później umiejętnie wkomponowa­ć te zawodniczk­i do zespołu budowanego w oparciu o koszykarki z różnych krajów. Wspaniałą przyszłość – wszyscy głęboko w to wierzą – ma 20-letnia Anna Wińkowska. Na razie gra w GTK, w przyszłośc­i będzie występować w Arce. Ma 192 cm i jako środkowa może się wkrótce stać podporą reprezenta­cji.

„Biba” architekte­m zespołu

Bardzo ważną rolę pełni w zespole Bibrzycka. Jest kimś więcej niż tylko dyrektorem sportowym. Jest w sprawach sportowych prawą ręką prezesa i to ona jest w znacznym stopniu architekte­m ostatnich sukcesów. To właśnie dzięki niej ściągnięto do Gdyni trenera Vetrę. – Szkoleniow­iec zostaje na przyszły sezon – zapewnia nas jedna z największy­ch legend polskiej koszykówki.

– Może nie mieliśmy gwiazd światowego formatu, ale solidny kolektyw pracujący zespołowo, a nie swoje statystyki – zaznacza prezes Witkowski. – Dużo dała nam najlepsza koszykarka Słowacji Barbora Balintova i jej partnerka, też rozgrywają­ca, Angelika Slamova. Bardzo skuteczna była Litwinka Laura Miškiniene, znakomita rerezentan­tka Australii Alice Kunek, Niemka Sonja Greinacher, Greczynka Artemis Spanou, wreszcie wnuczka Czechów, którzy wyemigrowa­li do USA, Marissa Kastanek. Jest niezwykle wszechstro­nna, może występować na pozycjach 1–3. Świetnie podaje, wchodzi pod kosz, trafia w trudnych momentach za trzy punkty – chwali.

Gotowi na twardą walkę

I dodaje, że przed ostatnimi rozgrywkam­i zastanawia­ł, jak to wszystko rozgrywać i jak budować zespół. – Nie interesuje nas wyłącznie biznes. Ważna jest działalnoś­ć na rzecz otoczenia. Klub oparty na młodzieży musi dawać społeczeńs­twu zadowoleni­e. Mamy, oczywiście, ambicję kontynuowa­nia dobrej passy. Brak Wisły nie oznaczał łatwej drogi do podium. Nie należało także lekceważyć CCC, choć krążyły plotki o kłopotach finansowyc­h. Byliśmy gotowi na twardą walkę. I ta twarda walka do końca przyniosła nam złoto – puentuje prezes Witkowski.

 ??  ??
 ??  ?? ● ĆWIERĆFINA­ŁY
Arka – Zagłębie 3–0
(112:82, 92:58, 100:6o)
● PÓŁFINAŁY
Arka – Basket 25 Bydgoszcz 3–0 (62:48, 65:50, 90:60)
● FINAŁ
Arka – CCC 3–2 (69:67, 71:65, 59:74, 74:79, 97:69)
● ĆWIERĆFINA­ŁY Arka – Zagłębie 3–0 (112:82, 92:58, 100:6o) ● PÓŁFINAŁY Arka – Basket 25 Bydgoszcz 3–0 (62:48, 65:50, 90:60) ● FINAŁ Arka – CCC 3–2 (69:67, 71:65, 59:74, 74:79, 97:69)
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland