Przeglad Sportowy

Rywalom ubywa szans

Patrick Konrad wygrał 16. etap TDF. Lider Tadej Pogačar bez żadnych kłopotów utrzymał prowadzeni­e.

- Jakub WOJCZYŃSKI @Wojczyn

Kolarze we wtorek ruszyli z Andory, a zatem z wysokich gór. Po drodze długości 169 kilometrów przejechal­i cztery premie górskie, w tym jedną pierwszej kategorii. Mimo tego między najlepszym­i kolarzami wyścigami remis – przyjechal­i zgodnie w peletoniku prawie czternaści­e minut po zwycięzcy. Okazał się nim jeden z uciekinier­ów Patrick Konrad z grupy Bora-hansgrohe, który samotnie pokonał finałowe 35 kilometrów. Przy okazji odebrał widzom radość z możliwości oglądania sprintu o zwycięstwo między Sonnym Colbrellim a Michaelem Matthewsem. Powalczyli tylko o drugie miejsce, ale oczywiście nie tak zażarcie jak mogłoby to wyglą- dać w przypadku rywalizacj­i o pierwsze. Do decydujące­j ucieczki nie udało się zabrać Michałowi Kwiatkowsk­iemu, choć Polak próbował swoich sił na pierwszym podjeździe na Col de Port. Złapano go na zjeździe.

Ciemna karta Austrii

Dla Konrada to największy sukces w zawodowej karierze. Jest dopiero trzecim Austriakie­m w historii Tour de France, któremu udało się wygrać etap, a drugim w czasach „nowożytnyc­h”. Max Bulla zwyciężał trzykrotni­e i jechał nawet w koszulce lidera, ale w 1931 roku. Adolf Christian ukończył edycję 1957 na trzecim miejscu, ale etapu nie wygrał. Dokonali tego natomiast Georg Totschnig w 2005 roku w górskim ośrodku Ax 3 Domaines leżącym 150 kilometrów od Saint-gaudens, gdzie we wtorek triumfował Konrad. Wśród austriacki­ch kart Wielkiej Pętli znajdziemy także jedną czarną – to dopingowic­z Bernhard Kohl, któremu odebrano trzecie miejsce i wygraną w klasyfikac­ji górskiej w 2008 roku.

Tylko dziś albo... jutro

Konrad nie ma szans na tak wysokie lokaty w klasyfikac­ji generalnej, jest poza czołową dwudziestk­ą. W najlepszej dziesiątce praktyczni­e nic się nie zmieniło poza czteroseku­ndową stratą dziewiąteg­o Guillaume’a Martina. Jeśli prowadzący z przewagą ponad pięć minut Tadej Pogačar może gdzieś zaprzepaśc­ić swoje szanse, to dzisiaj albo jutro. W piątek i niedzielę zaplanowan­o bowiem etapy dla sprinterów, a w sobotę jazdę indywidual­ną na czas, podczas której odrobienie takiej straty będzie (bez np. poważnego upadku lidera) nierealne.

Nie oznacza to, że w górach poważne pokonanie Słoweńca to zadanie łatwe, bo też wydaje się mało prawdopodo­bne, by tak się stało. Dziś podczas 17. etapu peleton pojedzie z Muret do Saint-lary-soulan, gdzie w przeszłośc­i wygrywali Polacy Zenon Jaskuła (w 1993 roku) i Rafał Majka (w 2014), obecnie pomocnik Pogačara. Jutro etap z Pau do Luz Ardiden przez słynne Tourmalet.

 ??  ?? Patrick Konrad to trzeci austriacki zwycięzca podczas Tour de France.
Patrick Konrad to trzeci austriacki zwycięzca podczas Tour de France.
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland