Jest szansa na półfinał w turnieju drużynowym! DZIŚ I JUTRO W TOKIO
W 1/8 finału polskie pingpongistki zmierzą się z Koreą Południową. Chinki i Japonki są daleko.
Środowe losowanie turnieju drużynowego było dla Biało-czerwonych niemal równie ważne jak same gry. A może i ważniejsze. Uniknięcie zespołów Chin i Japonii na wczesnym etapie zawodów dawało szansę nawet na półfinał i to się udało! W turnieju bierze udział 16 drużyn, a Polki w 1/8 finału zmierzą się z Koreą Południową. Oczywiście, to też piekielnie mocna ekipa, ale w przeciwieństwie do starć z Chinami i gospodarzem igrzysk – dla naszego zespołu (Li Qian, Natalia Partyka, Natalia Bajor) realna do pokonania.
Koreanki wystąpią w składzie Jeon Jihee (14 ITTF), Choi Hyojoo (64) i Shin Yubin (85). Z powodu braku turniejów przez ponad rok ranking nie jest w pełni miarodajny, ale pozycje Azjatek są zbliżone do miejsc naszych pingpongistek, z których najwyżej jest Li Qian (35). Partyka zajmuje 81., a Bajor 90. pozycję. Oczywiście najwięcej będzie zależeć od formy „Małej”. 35-letnia liderka drużyny zostanie wystawiona na dwa single i jest w stanie oba wygrać. O ile będzie dobrze przygotowana. Sęk w tym, że nikt nie wie, w jakiej jest formie, bo od półtora roku mieszka i trenuje w Chinach, nie rozgrywając poważniejszych turniejów. Można też liczyć na dobry występ debla Partyka, Bajor. Obu Nataliom o zwycięstwo w singlu będzie natomiast bardzo, ale to bardzo trudno. Jeśli uda się wygrać z Koreankami, w ćwierćfinale Polkom zapewne przyjdzie walczyć z Niemkami, które też stanowią zespół silniejszy od naszego, ale teoretycznie jest on do pokonania. Dopiero w półfinale może nastąpić zderzenie z Chinami. Starcie z Koreą 1 sierpnia, wcześniej odbędzie się turniej indywidualny, w którym wystąpią Li i Partyka. „Mała” zacznie od drugiej rundy i zmierzy się pewnie z Włoszką Deborą Vivarelli, którą powinna gładko pokonać. Później będzie trudniej, bo Polkę czeka pojedynek z koleżanką z Enei Siarkopolu Tarnobrzeg, Niemką Han Ying. Partyka zagra już w pierwszej rundzie, ale z Australijką Michelle Bromley nie powinna mieć kłopotów. Dalej na jej drodze może stać mocna, lecz pozostająca w zasięgu Egipcjanka Dina Meshref, a jeszcze dalej Holenderka Britt Eerland, którą też da się ograć. Partyka przystąpi do gry w sobotę, a Li Qian w poniedziałek. W losowaniu szczęście sprzyjało Polkom, teraz pora to wykorzystać przy stole. WOJCIECH OSIŃSKI
CZWARTEK
PIŁKA NOŻNA
Mężczyźni
Grupa C: 9.30 Egipt – Hiszpania, 12.30 Argentyna – Australia; Grupa A: 10.00 Meksyk – Francja, 13.00 Japonia – RPA; Grupa B: 10.00 Nowa Zelandia – Korea Południowa, 13.00 Honduras – Rumunia; Grupa D: 10.30 Wybrzeże Kości Słoniowej – Arabia Saudyjska, 13.30
Brazylia – Niemcy
SOFTBALL
Kobiety
Faza grupowa: 2.00 USA – Kanada, 5.00 Meksyk – Japonia; 8.00 Włochy – Australia
PIĄTEK
13.00 Ceremonia otwarcia
ŁUCZNICTWO
Kobiety
2.00 Indywidualnie – runda rankingowa (Sylwia Zyzańska) Mężczyźni
6.00 Indywidualnie – runda rankingowa (Sławomir Napłoszek)
WIOŚLARSTWO
Mężczyźni
1.30 Jedynki – eliminacje; 3.30
Dwójki podwójne – eliminacje (Mateusz Biskup, Mirosław Ziętarski); 4.30 Czwórki podwójne – eliminacje (Polska)
Kobiety
2.30 Jedynki – eliminacje; 4.00 Dwójki podwójne – eliminacje; 4.50 Czwórki podwójne – eliminacje (Polska)