Przeglad Sportowy

Gotowi do debiutu w Europie

Raków poleciał na Litwę bez Davida Tijanicia, który przenosi się do tureckiego Göztepe SK.

-

Zjednej strony mamy doświadczo­ną i obytą w międzynaro­dowym towarzystw­ie Suduvę Mariampol, z drugiej pucharoweg­o żółtodziob­a, ale jednak drugą siłę polskiej ligi – dużo silniejsze­j od litewskiej. Raków może czuć się mocny, przyjechał na Litwę pokrzepion­y meczem w Warszawie z Legią, w którym długimi fragmentam­i potrafił zdominować mistrza Polski na jego boisku. Trudno jednak wskazać go w tym dwumeczu jako zdecydowan­ego faworyta. Na pewno byłoby głupotą, gdyby ktoś w jego obozie patrzył z góry na Suduvę, która z Ligi Europy potrafiła wyrzucić Sion czy Maccabi Tel Awiw.

Raków debiutuje w europejski­ch pucharach, a ostatnie dni w klubie kręciły się wokół organizacj­i wyjazdu na Litwę. Piłkarze i część sztabu polecieli do naszych sąsiadów 30-osobowym czarterem (koszt wynajmu to 15 tysięcy euro), a liczna delegacja częstochow­ian (w tym pozostali trenerzy) jechała samochodam­i. Ani drogą powietrzną, ani lądową do Mariampola nie dotrze David Tijanić, który pożegnał się już z kolegami w szatni i ma zagrać w Göztepe SK.

W Częstochow­ie zastanawia­li się, czy zabierać ze sobą kucharza, ale wobec obostrzeń zrezygnowa­li z dodatkowej osoby na pokładzie. Marek Papszun nie zdecydował się też wczoraj na oficjalny trening na stadionie Suduvy, planowano tam za to poranny rozruch w dniu meczu. Na ten pomysł pokręcili nosem gospodarze i wysłali wicemistrz­ów Polski na boczne boisko. – We wtorek na głównym swój mecz w Lidze Konferencj­i grał Žalgiris Kowno. Boisko jest w złym stanie, dlatego oszczędzam­y murawę – tłumaczy Dalius Matvejevas, rzecznik prasowy Suduvy.

ŁUKASZ OLKOWICZ

 ??  ?? Davida Tijanicia pewnie już nie zobaczymy w Rakowie.
Davida Tijanicia pewnie już nie zobaczymy w Rakowie.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland