Defensywa do poprawy
Cracovia jest jednym klubem w PKO BP Ekstraklasie, który w każdym meczu tracił gola.
Wostatnich tygodniach drużyna Cracovii dała swoim kibicom sporo radości. Po nie najlepszym początku sezonu Pasy zaczęły punktować i obecnie mają serię aż sześciu ligowych meczów bez porażki. Dziesiąta lokata, jaką zajmują, wciąż pozwala im myśleć o przezimowaniu w górnej części tabeli. Pozycja piłkarzy Michała Probierza mogłaby być jeszcze lepsza, gdyby obrona Cracovii była szczelna, a tak nie jest. W tym sezonie najwięcej bramek w ekstraklasie stracił beniaminek z Łęcznej. Górnikom strzelano już 26 razy, ale nawet oni zagrali jeden mecz na zero z tyłu. W 4. kolejce bezbramkowo zremisowali ze Śląskiem Wrocław. Taka sztuka wciąż nie udała się Cracovii. Pasy mają drugą najgorszą defensywę w lidze. W tym sezonie czterokrotnie kończyły mecz z jedną straconą bramką, czterokrotnie straciły dwie i dwukrotnie dały sobie strzelić trzy gole. Sporo goli drużyna Probierza traci tuż po tym, jak sama zdobędzie bramkę. Piłkarzom spada poziom koncentracji i dopiero cios wymierzony przez rywali ponownie ustawia ich do pionu. Receptą na grę w obronie może być zmiana ustawienia. W poprzednim meczu ligowym Cracovia przegrywała do przerwy 1:3 ze Stalą Mielec, a mogło być jeszcze gorzej, bo w jednej z akcji piłkę z linii bramkowej wybił Jakub Jugas. To było chyba jedyne dobre zagranie Czecha w tym meczu. – Prezentował się fatalnie. Nie ma co dyskutować. Trzeba go wspierać, ale mieliśmy przygotowaną alternatywę i z niej skorzystaliśmy – mówił po meczu trener Pasów. Tą alternatywą była zmiana ustawienia. W przerwie Probierz zdjął Jugasa, wprowadził za niego Otara Kakabadze, dzięki czemu przeszedł na wariant z trzema środkowymi obrońcami. Po tej roszadzie Pasy gola nie straciły, a sam Kakabadze udowodnił, że jeszcze może się drużynie przydać. Nie wiadomo, jak zimą zmieni się defensywa Cracovii. Wczoraj do klubu w roli dyrektora sportowego wrócił Stefan Majewski, co z pewnością będzie miało wpływ na kroki Pasów w oknie transferowym. Teraz przed Cracovią mecz z Wartą Poznań. To idealna okazja, by pierwszy raz w tym sezonie zachować czyste konto. Piłkarze Piotra Tworka w lidze wyprzedzają tylko Górnika Łęczna i wspólnie z tym beniaminkiem mają najmniej strzelonych goli (8). Zatrzymanie jednej z dwóch najsłabszych ofensyw ligi może być kolejnym krokiem Pasów w górę tabeli.
MICHAŁ GŁUSZNIEWSKI