Celem jest wygrana
Dziś o 20.45 wyjazdowym meczem ze szwajcarskim Pfadi Winterthur Orlen Wisła Płock rozpocznie rywalizację w grupie A Ligi Europejskiej.
Wfazie grupowej gra toczy się o wejście do 1/8 finału. Awansują cztery najlepsze zespoły z każdej z czterej grup. Wicemistrzowie Polski są pewniakiem do awansu, a walkę o pierwsze miejsce powinni stoczyć z Füchse Berlin, finalistą poprzedniego sezonu (Wisła też była w Final Four, zajęła czwarte miejsce). W 1/8 finału zespoły z grupy A zmierzą się z ekipami grupy B (1–4, 2–3, 3–2, 4–1), w której występują HBC Nantes, Czechowskie Miedwiedi, Riihimäen Cocks, TBV Lemgo, GOG Gudme i Benfica Lizbona. W tym roku zaplanowano sześć kolejek, pozostałe cztery po mistrzostwach Europy – w lutym i marcu.
Niezła druga linia
Wisła zaczyna od wyjazdu do Szwajcarii i starcia z mistrzem tego kraju Pfadi Winterthur. To europejski średniak z dość liczną grupą zawodników zagranicznych. Kilka nazwisk rzuca się w oczy. 39-letni bramkarz Matias Schulz z Argentyną zaliczył mnóstwo wielkich światowych imprez. Rozgrywający Roman Sidorowicz, reprezentant Szwajcarii polskiego pochodzenia, w kategoriach młodzieżowych grał w naszych barwach, ale potem wybrał występy dla kraju, w którym się urodził. W tym sezonie jednak jeszcze nie zagrał. Prawoskrzydłowy Cedrie Tynowski wystąpił z reprezentacją Szwajcarii w tegorocznych mistrzostwach świata (był jednym z podstawowych zawodników). Na środku rozegrania jest algierski kadrowicz (też grał w MŚ 2021) Moustafa Hadj Sadok. I to by było na tyle, jeśli chodzi o w miarę znane postaci w drużynie rywala Wisły.
W bieżącym sezonie Pfadi w lidze szwajcarskiej zajmuje trzecie miejsce, przegrało już trzy z dziewięciu spotkań. Co ciekawe, dwie z tych porażek poniosło na własnym boisku. Najlepszym strzelcem zespołu jest prawy rozgrywający Aleksandar Radovanović (47 bramek) i na niego Nafciarze będą musieli zwrócić szczególną uwagę. W ogóle druga linia z Serbem, Hadj Sadokiem i Kevinem Judem wygląda naprawdę przyzwoicie. Szwajcarzy stracili
Adam Morawski w zeszłym sezonie bardzo dobrze spisywał się w bramce Wisły w Lidze Europejskiej. Kibice liczą, że w tym będzie podobnie, zwłaszcza że w przyszłym roku zmieni klub na MT Melsungen.
za to szwedzkiego obrotowego Markusa Sjöbrinka, który z powodów zdrowotnych wrócił do ojczyzny.
Wiedzą, czego się spodziewać
W Wiśle też ostatnio było trochę kłopotów zdrowotnych, ale jest szansa, że na mecz w Szwajcarii większość podstawowych zawodników będzie gotowa do gry. – Pfadi to niewygodny przeciwnik. Rywale nie mają nadzwyczajnych warunków fizycznych, ale nadrabiają to dynamiką i szybkością. Analizowaliśmy kilka meczów z ich udziałem i wiemy, czego możemy się spodziewać. Naszym celem jest wygrana – powiedział Dawid Nilsson, asystent trenera Xaviego Sabate. Mecz pokaże Eurosport 1.