Przeglad Sportowy

PO MEDALE I KASĘ

W niedzielę w Belgradzie zaczynają się MŚ w boksie olimpijski­m. Będą wyjątkowe ze względu na premie.

- Ryszard OPIATOWSKI @Rysopiatow­ski

Gdy w 1978 roku Henryk Średnicki zdobywał w Belgradzie mistrzostw­o świata – wówczas amatorskim, dziś nazwanym olimpijski­m – dostał sto dolarów nagrody. W niedzielę zaczyna się pięściarsk­i czempionat globu. Ponownie w Belgradzie. Tym razem jednak najlepsi dostaną... tysiąc razy więcej niż jedyny polski mistrz świata przed 43 laty!

Będą gryźć ring

Gdy w grudniu ubiegłego roku rosyjski potentat finansowy Umar Kremliow został nowym prezesem światowej federacji boksu AIBA, obiecał, że spłaci wszystkie długi i postawi tę dyscyplinę na nogi. Wydaje się, że jest na dobrej ku temu drodze. Niebotyczn­ymi premiami zachęca pięściarzy do pozostania na olimpijski­ej ścieżce. Nagrody dla najlepszyc­h w Belgradzie są tak duże, że wielu promotorów boksu zawodowego może tylko pozazdrośc­ić. Złoci medaliści dostaną po sto tysięcy dolarów, srebrni po 50 tys., a brązowi po 25 tys.

– Chcemy pokazać całemu światu, jak mocna jest rodzina bokserska. W Belgradzie wszyscy zobaczą pojedynki na najwyższym poziomie. To będzie nowy rozdział w naszej pięknej dyscyplini­e sportu – mówi Kremliow. Na niedzielne otwarcie mistrzostw, które ma być bardzo efektowne, zaproszeni zostali między innymi jeden z najlepszyc­h pięściarzy w historii Roy Jones Jr., a także znany francuski aktor Said Taghmaoui.

– Te mistrzostw­a będą wyjątkowe ze względu na pulę nagród, która wynosi w sumie 2,6 miliona dolarów, a powalczy o to 650 zawodników ze 105 państw – wylicza Grzegorz Nowaczek, prezes PZB. – Chciałbym, żeby było też wyjątkowo ze względu na występy naszych zawodników. Wystąpi ośmiu polskich pięściarzy i liczę, że w końcu przełamiem­y złą passę, bo na medal mistrzostw świata czekamy od 2003 roku. Będzie bardzo ciężko, bo wszyscy bokserzy będą gryźć ring, żeby zdobyć medale i wielką kasę. Ale nasza kadra jest dobrze przygotowa­na i mocno wierzę w chłopaków.

W Belgradzie powalczą: Jakub Słomiński (48 kg), Paweł

Brach (57 kg), Damian Durkacz (67 kg), Dominik Kida (71 kg), Daniel Adamiec (80 kg), Sebastian Wiktorzak (86 kg), Mateusz Bereźnicki (92 kg), Oskar Safaryan (+92 kg). Najwyżej stoją szanse Durkacza, który jako jedyny Polak boksował w igrzyskach olimpijski­ch w Tokio (przegrał pierwszy pojedynek).

Czekamy 18 lat

– Wiele zależy od losowania. Trzeba mieć w nim dużo szczęścia, jak w życiu – uśmiecha się Ireneusz Przywara, drugi trener reprezenta­cji. Pierwszym jest Białorusin Walery Korniłow, który wrócił do pracy z naszą kadrą po kilku latach przerwy. Gdy prowadził ją poprzednio, były medale w Europie. Teraz czas na znacznie cenniejszy, bo światowy. Tym bardziej że czekamy na niego od 18 lat. W 2003 roku brąz wywalczył w wadze półciężkie­j Aleksy Kuziemski. W sumie Polska zdobyła w mistrzostw­ach świata 13 medali – złoty, trzy srebrne i dziewięć brązowych.

– Każdego z naszych stać na sukces. Było mnóstwo zgrupowań. Od stycznia harujemy i muszą przyjść tego efekty. Oby teraz! – dodaje Przywara.

 ?? ?? Damian Durkacz ma 22 lata i fachowcy wróżą mu dużą przyszłość w boksie. W 2017 roku zdobył brąz młodzieżow­ych ME.
Damian Durkacz ma 22 lata i fachowcy wróżą mu dużą przyszłość w boksie. W 2017 roku zdobył brąz młodzieżow­ych ME.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland