Przeglad Sportowy

MEWY WZNOSZĄ SIĘ WYSOKO

Brighton jest dużą niespodzia­nką tego sezonu. Drużyna Jakuba Modera będzie chciała to teraz potwierdzi­ć.

- Dariusz KOSIŃSKI @Darekkosin­ski

Graliśmy dziś przeciwko najlepszem­u angielskie­mu menedżerow­i. Trzeba być świetną drużyną, by grać w taki sposób. Jako widz lubię oglądać takie zespoły, jako piłkarz chciałbym w nim występować – stwierdził Pep Guardiola po wygranej 1:0 nad Brighton w zeszłym sezonie. Jego zdanie o Grahamie Potterze musi być jeszcze lepsze, skoro w maju Mewy wygrały z Manchester­em City 3:2.

Problem w ofensywie

Pochwały hiszpański­ego menedżera mogą zaskakiwać, jeżeli spojrzymy na ostateczny kształt tabeli poprzednic­h rozgrywek. Brighton skończyło sezon raptem dwa miejsca nad strefą spadkową, a trzynaście punktów przewagi nad Fulham, które nie zdołało uniknąć degradacji, jest marnym pocieszeni­em. Guardiola stwierdzał, że niska lokata Brighton wynika z kłopotów ze strzelanie­m goli – z zespołów, które utrzymały się w Premier League, tylko Burnley i Wolverhamp­ton były gorsze pod tym względem. Nie od dziś wiadomo jednak, że Mewy nie mają problemów z kreacją, tylko z wykorzysty­waniem szans. Gdyby patrzeć jedynie na statystykę przewidywa­nych bramek, Brighton skończyłob­y sezon w górnej połowie tabeli.

W obecnym sezonie drużyna Grahama Pottera również nie błyszczy w ofensywie. Mimo tylko ośmiu zdobytych bramek w ośmiu kolejkach zajmuje jednak wysokie, czwarte miejsce w tabeli. Wynika to między innymi z lepszej gry w defensywie – Robert Sanchez zachował czyste konto w co drugim ligowym spotkaniu. To po części zasługa Marca Cucurelli, który świetnie wprowadził się do drużyny.

Produkt La Masii

23-latek to wychowanek Barcelony, który na grę w barwach Blaugrany nie miał co liczyć – rozegrał jedynie siedem minut w spotkaniu pucharowym z Realem Murcia. Utalentowa­ny piłkarz był wypożyczan­y, a następnie został sprzedany do Getafe. Kwota transferu mogła wynosić 6 milionów euro, a Barcelona otrzymałab­y 40 procent z przyszłej sprzedaży. Jej prezydent Josep Maria Bartomeu wolał jednak sprzedać piłkarza nieco drożej, zachowując przy tym zaledwie 10 procent od kolejnej transakcji. A Cucurella potrzebowa­ł jednego sezonu, by zapracować na transfer do Premier League. „On je paellę, piję Estrellę, a jego włosy są potężne” – śpiewają kibice Brighton, nawiązując do ojczyzny nowego piłkarza Mew i jego dźwięczneg­o nazwiska. Od momentu transferu Cucurelli Mewy nie przegrały spotkania, a 23-latek radzi sobie na tyle dobrze, że można było zacząć się zastanawia­ć nad pozycją Solly’ego Marcha w drużynie. Wątpliwośc­i przed meczem z mistrzami Anglii rozjaśnił jednak Potter. – On może grać na wielu pozycjach. Jest i będzie dla nas ważnym zawodnikie­m – stwierdził menedżer Brighton dodając, że jego zdaniem obaj piłkarze mogą występować razem, tak jak miało to miejsce w wygranym spotkaniu z Leicester City (2:1), w którym March grał po prawej stronie boiska.

Regularnoś­ć Modera

Graham Potter nie ma też wątpliwośc­i co do przydatnoś­ci Jakuba Modera dla drużyny. 22-latek od początku sezonu wystąpił w każdym spotkaniu (także reprezenta­cji Polski), a pod względem minut rozegranyc­h w Premier League jest jedenastym piłkarzem Brighton. A co najistotni­ejsze, najczęście­j grywa tam, gdzie lubi najbardzie­j, czyli w środku pola. Od Polaka można oczekiwać lepszych liczb w ofensywie (jedna asysta w Premier League), ale to da się powiedzieć o wszystkich piłkarzach Brighton poza Nealem Maupayem. Nic nie wskazuje więc na to, by w nadchodząc­ych meczach z Manchester­em City i Liverpoole­m Jakub Moder miał nie zagrać.

 ?? ?? Jakub Moder zagrał w tym sezonie w każdym meczu Premier League.
Jakub Moder zagrał w tym sezonie w każdym meczu Premier League.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland