Mistrzynie Polski już na fali
Chemik Police wypunktował Legionovię. Radomka lepsza od Budowlanych.
Wnajlepszy możliwy sposób Grupa Azoty Chemik Police zareagowała na niedawną porażkę w Superpucharze Polski z Developresem Bella Dolina Rzeszów. Podrażnione podopieczne Jacka Nawrockiego w piątej kolejce rozbiły kandydującą do medali Tauron Ligi IŁ Capital Legionovię, pozwalając jej zdobyć w trzech setach zaledwie 44 punkty. Legionowiankom nie pomogła obecność w wyjściowym składzie wracającej do gry po urodzeniu dziecka Gyselle Silvy, która w sezonie 2019/20 była ważnym ogniwem Chemika. Wczoraj w pierwszym secie nie skończyła jednak żadnego z pięciu ataków. Dla jej zespołu była to trzecia porażka z rzędu w tym sezonie ekstraklasy. Legionovia spadła już na ósme miejsce w tabeli.
Zatarły złe wrażenie
Waleczności nie można było za to odmówić zawodniczkom Grota Budowlanych Łódź, które postawiły się E.leclerc Moya Radomce Radom, chociaż brakowało im ważnego ogniwa – Zuzanny Góreckiej. – Doznała urazu pleców. Zuza jest już po rezonansie i konsultacji z doktorem Janem Sokalem. Czekają ją dwa, trzy tygodnie przerwy – mówi nam prezes Grotu Marcin Chudzik. Wczoraj łodzianki nie wykorzystały jednak swoich szans ani w końcówce pierwszej odsłony, w której miały dwie piłki setowe, ani w drugiej partii, gdy prowadziły nawet siedmioma punktami. Radomianki wzięły sprawy w swoje ręce, a wygraną 3:0 zatarły złe wrażenie po ostatnim przegranym w tie-breaku meczu przeciwko beniaminkowi z Opola. Do zwycięstwa tym razem poprowadziła je Alexandra Lazić, wspierana przez radom
SIATKARKI
odebrały w pięciu kolejkach tego sezonu Tauron Ligi nagrodę MVP. Najczęściej wyróżniano atakującą Radomki Katarzynę Zaroślińską-król (trzy razy).
PROCENT
skuteczności w ataku uzyskała Gyselle Silva w spotkaniu przeciwko jej byłemu zespołowi – Chemikowi Police. ską atakującą Katarzynę Zaroślińską-król.
ŁKS w górę
Tempa nie zwalnia drugi zespół z Łodzi, czyli ŁKS Commercecon. Ekipa nakręcona niedawną wygraną nad mistrzem Polski z Polic tym razem nie pozwoliła na wiele Polskim Przetworom Pałacowi Bydgoszcz. – Wygrana z Chemikiem dodała nam pewności siebie. Cieszymy się też ze zwycięstwa nad Pałacem i powrotu do naszej dobrej gry w trzecim secie. To, co robimy na treningach, w końcu przekładamy na mecz – nie kryje radości kapitan i libero ŁKS Paulina Maj-erwardt. Dwie wygrane pozwoliły łodziankom awansować w tabeli, zaś w środę czeka ich zaległe starcie z pierwszej kolejki z Energą MKS Kalisz. A już w poniedziałek, na zakończenie piątej rundy Tauron Ligi, świeżo upieczone zdobywczynie Superpucharu Polski z Rzeszowa zmierzą się z walecznym #Volleywrocław.