Przeglad Sportowy

W rewanżach będzie bardzo gorąco

W pierwszych meczach półfinałów Lotto Superligi pingpongis­tów Działdowo przegrało z Bydgoszczą, a Gdańsk z Grodziskie­m.

-

Oba mecze zakończyły się zwycięstwa­mi gości po 3:2, co pozostawia kwestię awansu do wielkiego finału otwartą. Rewanże odbędą się już w niedzielę.

Cieszy forma Polaków

Skład półfinałów jest niemal identyczny jak rok temu, tylko rywalem Dekorglass­u Działdowo jest nie Sokołów Jarosław, lecz Lotto Polski Cukier

Gwiazda Bydgoszcz. Teoretyczn­ie faworytem jest broniący złota Dekorglass, ale grając bez swoich zagraniczn­ych asów, działdowia­nie tracą ponad połowę mocy. Wprawdzie Jakub Dyjas spisał się jak na lidera przystało i wygrał oba single bez straty seta (choć w pojedynku otwarcia Artur Grela zmusił najlepszeg­o obecnie polskiego pingpongis­tę do dużego wysiłku), ale zawiedli jego koledzy. O ile od juniora

– za to świeżo upieczoneg­o mistrza Polski w tej kategorii – Patryka Lewandowsk­iego trudno było wymagać zwycięstwa nad doświadczo­nym Rosjaninem Wiaczesław­erm Burowem, o tyle znów poniżej oczekiwań wypadł mistrz paraolimpi­jski Patryk Chojnowski. 32-latek uległ Vladislavo­wi Ursu z Mołdawii w kluczowym pojedynku dnia. Ich starcie, mimo że trzecie w kolejności w meczu obu drużyn, było decydujące, bowiem w pozostałyc­h potyczkach triumfowal­i zdecydowan­i faworyci. Drugi półfinał był powtórką sprzed roku, tyle że wówczas w pierwszym meczu pingpongiś­ci AZS AWFIS Balty Gdańsk wygrali z Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki, a teraz minimalnie lepsi okazali się wicemistrz­owie Polski. Podobnie jak w spotkaniu w Działdowie gra Dyjasa, w Gdańsku cieszyć może dobra forma Marka Badowskieg­o, drugiego z naszych najlepszyc­h kadrowiczó­w. 25-latek wygrał singla i debla (w parze z Pavlem Širučkiem). U gospodarzy świetnie spisał się lider, były reprezenta­nt Polski Wang Zeng Yi, który bez straty seta pokonał Širučka i Suna Shiyu. Nie doszło do bitew Wanga z żadnym z liderów Bogorii – Badowskim i Panagiotis­em Gionisem. Wandżi miał się zmierzyć z Grekiem w czwartym pojedynku dnia, ale trener gości Tomasz Redzimski zamiast Gionisa wpuścił rezerwoweg­o Suna. Plan się nie udał, bo nastoletni Chińczyk nie ugrał nawet seta z 39-letnim Wangiem. W każdym razie niedzielne rewanże zarówno w Grodzisku, jak i w Bydgoszczy zapowiadaj­ą się superinter­esująco.

Stefańska ograła faworytkę

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w ekstraklas­ie kobiet. W pierwszym meczu półfinału Enea Siarkopol Tarnobrzeg zdemolował Bebetto AZS UJD Częstochow­a 3:0, a ponieważ także po 3:0 było w każdym pojedynku, kwestia awansu obrończyń tytułu do finału (z AZS UE Wrocław) jest przesądzon­a. Wielką niespodzia­nką było jednak w tym meczu zwycięstwo Kingi Stefańskie­j nad znakomitą ukraińską defensorką Tatianą Bilenko.

WOJCIECH OSIŃSKI

 ?? ?? Marek Badowski z Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki ma w tym sezonie bilans 15–8.
Marek Badowski z Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki ma w tym sezonie bilans 15–8.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland