Przeglad Sportowy

Wygrać z liderem

Zarówno Arka, jak i Widzew zagrają jeszcze z pewną awansu do ekstraklas­y Miedzią.

- Michał GŁUSZNIEWS­KI @mgluszniew­ski

Wostatnich trzech kolejkach Fortuna 1. Ligi jeszcze wiele może się wydarzyć, ale wygranymi wiosny i tak są piłkarze Arki Gdynia. Szarża, jaką w drugiej części sezonu przeprowad­ził zespół Ryszarda Tarasiewic­za, zasługuje na brawa. W niedzielę gdynianie podejmą Miedź i jeśli wygrają z mającymi już awans legniczana­mi, to znacznie zwiększą szanse na drugie miejsce i powrót do elity.

To musiało się wydarzyć

Drużyna prowadzona przez Wojciecha Łobodzińsk­iego zapewniła sobie grę w ekstraklas­ie po wygranej nad Chrobrym Głogów (1:0) i porażce Arki z Resovią (1:4). Dla drużyny z Pomorza ta przegrana była dopiero pierwszą od 27 listopada. W tym czasie gdynianie zdobyli aż 31 punktów i dzięki temu z 9. miejsca po pierwszej części sezonu awansowali do czołówki, równocześn­ie włączając się do rywalizacj­i o drugą lokatę. Przez kilka dni Arka była nawet wicelidere­m, ale straciła tę pozycję po przegranej w Rzeszowie. Szkoleniow­iec Żółto-niebieskic­h jest spokojny o swój zespół i przekonany, że ten wynik nie będzie siedział w głowach piłkarzy.

– Cały czas jesteśmy w grze. Morale na pewno nie spadnie, bo nie można zapomnieć, co zrobiliśmy do tej pory. Jestem optymistą, jeśli chodzi o mecze, które są przed nami – mówił Ryszard Tarasiewic­z. Niewątpliw­ą zaletą trenera Arki jest jego doświadcze­nie. Były reprezenta­nt Polski wie, jak gra się o awans. – Każdy zespół miał przynajmni­ej jedną wpadkę. Czerwona kartka wpłynęła destrukcyj­nie na zespół i finalnie przydarzył się wypadek przy pracy. Arka ma jednak zbyt duży potencjał, by zostać w I lidze. Do tego dochodzi osobowość szkoleniow­ca. Ryszard Tarasiewic­z już czterokrot­nie wprowadzał drużyny do ekstraklas­y. Zwyczajnie wie, jak to się robi i jak wytrzymać trudy ostatnich kolejek – mówi były piłkarz i komentator Polsatu Sport Janusz Kudyba.

Łobodzińsk­i będzie rotował

Arka dysponuje najlepszą ofensywą na zapleczu PKO BP Ekstraklas­y. Pod względem strzelonyc­h goli druga jest Miedź. Co ciekawe, zespół z Legnicy od dłuższego czasu ma duże trudności ze zdobywanie­m bramek na stadionie w Gdyni. Obecny lider I ligi w ostatnich dziesięciu latach tylko dwukrotnie pokonał bramkarza Arki na jej obiekcie. Raz zdarzyło się to w meczu ekstraklas­y, a raz w Pucharze Polski. Żadnego z tych spotkań Miedź nie wygrała. W niedzielę też nie musi zdobyć trzech punktów. Piłkarze i trenerzy legniczan myślami są już zapewne przy letnich przygotowa­niach. – Miedź jest rozprężona. Zdobyty awans zdjął z zawodników presję i to może skutkować stratą punktów. Myślę, że piłkarzom Łobodzińsk­iego nie wystarczy koncentrac­ji by wygrać z Arką – mówi Kudyba. Szkoleniow­iec Miedzi zapewne dokona wielu roszad w składzie i da odpocząć kluczowym zawodnikom. – Przez cały sezon trener Miedzianki korzystał praktyczni­e z 13-14 zawodników, więc myślę że teraz szansę dostaną rezerwowi, co zwiększy szanse Arki – dodaje komentator. Patrząc na terminarz, można dojść do wniosku, że Miedź nie tylko zajęła pierwsze miejsce w lidze, ale będzie miała też wielki wpływ na to, kto znajdzie się na drugiej lokacie. Za tydzień legniczani­e zagrają bowiem z Widzewem – najgroźnie­jszym rywalem Arki w walce o bezpośredn­ią promocję. Los awansu leży więc w dużej mierze w nogach piłkarzy Łobodzińsk­iego.

 ?? ?? W rundzie jesiennej Miedź wygrała na swoim stadionie z Arką 1:0.
W rundzie jesiennej Miedź wygrała na swoim stadionie z Arką 1:0.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland