Suwałki znowu na tronie!
Ekipa SKB Litpol Malow pokonała w finale LOTTO Ekstraligi Badmintona zespół ABRM Warszawa 4:3.
To było godne zakończenie świetnego, emocjonującego sezonu! Na podium drużynowych mistrzostw Polski stanęły dwa z trzech zespołów z zeszłego sezonu. SKB Litpol Malow Suwałki srebro z 2021 roku zamienił teraz na złoto, a ubiegłoroczny mistrz Hubal Białystok musiał się zadowolić trzecim miejscem po zwycięstwie 4:2 nad Unią Bieruń. Ta ostatnia ekipa to w porównaniu z ubiegłym rokiem jedyny nowicjusz w czołowej czwórce. ABRM Warszawa wskoczył na drugie miejsce z czwartego, a zeszłoroczny brązowy medalista AZS UM Łódź tym razem wylądował poza półfinałami. Poznaliśmy też nowego uczestnika LOTTO Ekstraligi Badmintona, bo po rocznej nieobecności do elity wróci
Badminton School Gdynia. Zespół z Trójmiasta pokonał w barażu Plesbad Pszczyna 4:2. Przypomnjmy, że wcześniej było już wiadomo, iż Ekstraligę opuści Spartakus Niepołomice, a jego miejsce zajmie triumfator I ligi Badminton Kobierzyce.
Rewelacyjne Ukrainki
Sobota okazała się świętem badmintona. W podwarszawskim Józefosławiu i ośrodku Lavo, który stanowi główne centrum szkoleniowe naszej kadry, grano od rana do wieczora. Zaczęło się od półfinałów o godz. 10, przez mecz barażowy o Ekstraligę o 14.15, aż do końca potyczek o medale, które zaczęły się o 18, a bój o złoto trwał grubo ponad cztery godziny! Półfinałowe starcie między Hubalem a SKB było wielkim rewanżem za zeszłoroczny finał. Wtedy białostoczanie triumfowali 4:3, ale w sobotę Suwałki potwierdziły swą przewagę w bieżącym sezonie już po raz drugi, bo w fazie zasadniczej też były lepsze od lokalnego ryjankowska wala (4:3). Tym razem badmintoniści trenerów Jerzego Dołhana i Michała Łogosza zwyciężyli 4:2. SKB Litpol Malow był faworytem, bo mistrz przystąpił do całej finałowej rundy w Józefosławiu osłabiony. – Z powodu sankcji nałożonych na zawodników z Rosji i Białorusi nie mogłem wystawić Natalii Perminowej i Olgi Morozowej oraz Nikity Chakimowa – mówił trener Hubala Waldemar Grzegorzewski. Szkoleniowiec pozyskał w ich miejsce dwie młode Ukrainki Polinę Buhrową i Marię Stoliarenko, ale chyba niezbyt wierzył w ich możliwości, pokładając raczej nadzieje w męskiej części składu. Tymczasem Ukrainki okazały się rewelacją dnia, bo w obu meczach (półfinał i o 3. miejsce) wygrały aż pięć z sześciu potyczek, w których brały udział.
Wielkie emocje w mikście
Bohaterami soboty okazali się jednak suwalczanie, a szczególnie Danilo Bosniuk. 22-letni Ukrainiec wystąpił w trzech meczach i we wszystkich triumfował. Najpierw w półfinale ograł najlepszego polskiego singlistę Michała Rogalskiego, potem w walce o złoto nie dał szans Bartoszowi Krajewskiemu oraz wspólnie z Kamilą Augustyn zapewnił Suwałkom mistrzostwo, pokonując w decydującej bitwie dnia mikst ABRM Warszawa Miłosz Bochat, Magdalena Świerczyńska.
Finał w ogóle był niesamowitym widowiskiem. Po czterech grach było 2:2, a w obu punktach dla warszawiaków miała udział Szkotka Kirsty Gilmour. Świeżo upieczona wicemistrzyni Europy w singlu była podrażniona półfinałową sensacyjną porażką w deblu z Zuzanną Jankowską z duetem z Bierunia Anna Czuchra, Joanna Podedworny (zawodniczki Unii mają dopiero po 17 lat!).
Na 3:2 wyprowadził wicemistrzów Polski Emil Holst. Duńczyk najlepsze lata ma już za sobą, ale potrafił się zrewanżować Mateuszowi Dubowskiemu za porażkę z fazy zasadniczej. Kilkadziesiąt minut później w świetnym stylu odrobiła straty po pierwszym secie przegranym z Ulianą Wolską i w całym spotkaniu z SKB. O wszystkim miał zadecydować ostatni mecz – mikst, w którym za faworytów uchodzili warszawiacy Bochat i Świerczyńska. W ostatnim secie prowadzili już z Bosniukiem i Augustyn 9:3 i 13:10! Seria błędów graczy ABRM dała jednak aż cztery kolejne punkty badmintonistom z Suwałk. Przy stanie 13:14 Bochat w dość łatwej sytuacji smeczował lotką w siatkę i stojąca trzy minuty wcześniej nad przepaścią ekipa SKB oszalała ze szczęścia. Dla Suwałk to powrót na tron po dwóch latach.