Znów wielkie szachy
Pięć miesięcy po MŚ w szachach szybkich i błyskawicznych w Warszawie rozgrywany jest turniej z cyklu Grand Chess Tour.
Światowe szachy ponownie zawitały do stolicy, która gości teraz turniej z cyklu Grand Chess Tour. Jego ceremonię otwarcia uświetnił legendarny Garri Kasparow. – Jan-krzysztof Duda będzie grać w tegorocznym turnieju kandydatów, więc ma szanse zawalczyć nawet o mistrzostwo świata. Wtedy byłby rywalem Magnusa Carlsena, który deklaruje, że rozważa rezygnację z meczu o najważniejszy tytuł. Mi się jednak wydaje, że się nie podda – mówił Kasparow, który znany jest nie tylko jako szachista. Poruszone zostały także tematy związane z wojną w Ukrainie. W końcu po zakończeniu kariery sportowej, w 2008 roku były mistrz wkroczył na scenę polityczną Rosji. W wyborach prezydenckich chciał być kontrkandydatem obozu Władimira Putina. Spędził wtedy kilka dni w areszcie, a następnie wyjechał z kraju i przyjął chorwackie obywatelstwo. Od lat ostrzegał przed imperialnymi zapędami Moskwy.
– Zwycięstwo Ukrainy będzie zwycięstwem całego wolnego świata. Nas wszystkich – powiedział arcymistrz.
– To ogromna przyjemność gościć w Polsce. Cykl Grand Chess Tour pierwszy raz dotarł do waszego kraju i mam nadzieję, że wrócimy tutaj w przyszłych latach – mówił z kolei CEO całego cyklu Michael Khodarkovsky (poza podobnie brzmiącym imieniem i nazwiskiem nie ma nic wspólnego z Michaiłem Chodorkowskim, byłym szefem Jukosu, wysłanym przez Putina do kolonii karnej). Turniej Superbet Rapid & Blitz Poland rozgrywany w dniach 19–23 maja to druga część tegorocznego cyklu GCT. Wśród stałych uczestników zagrają Lewon Aronian, Wesley So, Fabiano Caruana oraz Richard Rapport. „Dzikie karty” uprawniające do uzupełnienia stawki otrzymało dwóch najlepszych polskich szachistów – Radosław Wojtaszek i Duda, były mistrz świata Viswanathan Anand, Rumun David Gavrilescu oraz dwóch zawodników z Ukrainy – Kirył Szewczenko i Anton Karobow. – Cieszę się, że mogę wziąć udział w tak prestiżowym turnieju w stolicy. Przyjechałem tu, żeby wygrać — dodał Duda.