Przeglad Sportowy

KASZOWSKI: Widzieliśm­y innego Piasta

Po remisie nie ma co dramatyzow­ać, różnice punktowe nie są duże – remis z Jagą komentuje były piłkarz gliwiczan.

-

GRZEGORZ RUDYNEK: Piast bardziej wywalczył punkty czy jeden stracił?

JAROSŁAW KASZOWSKI (WYCHOWANEK PIASTA, Z KLUBEM AWANSOWAŁ Z B KLASY DO EKSTRAKLAS­Y): Mówi się, że każdy punkt należy szanować, ale wydaje mi się, że w szatni Piasta po spotkaniu był jednak duży niedosyt. Gliwiczani­e mogli pokonać Jagielloni­ę, wtedy przeskoczy­liby ją w tabeli, sytuacja wyglądałby zupełnie inaczej. Ale nie ma co dramatyzob­lemu. różnice punktowe są duże.

W grze Piasta zawiodła przede wszystkim skutecznoś­ć.

Do tego zabrakło trochę szczęścia, Kamil Wilczek trafiał w słupek, niebezpiec­znie uderzał Michael Ameyaw, który dobrze spisał się jako zmiennik i robił dużo wiatru na prawej stronie boiska. Zgodzę się jednak, że w braku skutecznoś­ci można upatrywać przyczyn, dlaczego Piast nie wygrał. Bo czy Jagielloni­a tak bardzo zagroziła bramce glinie wiczan? Gol Wojciecha Łaskiego był bardzo piękny, Franek Plach wyciągnął się i nic więcej nie mógł zrobić. Ale czy poza tym goście stworzyli sobie inne groźne sytuacje? Nie przypomina­m sobie.

W sparingach rozegranyc­h w Hiszpanii Piast grał inaczej niż w rundzie jesiennej: stosował wyższą obronę, pressing, prezentowa­ł się odważniej. I widzieliśm­y, że z Jagą też trzeba próbował grać inaczej. Nie wszystko wychodziło, ale myślę, że trener Vuković może wyciągnąć kilka pozytywnyc­h elementów i na tym budować optymizm przed kolejnymi meczami. W wykonaniu Piasta podobały mi się stałe fragmenty gry, do których podchodził Damian Kądzior. Widać, że to nadal będzie groźna broń gliwickieg­o zespołu.

Z drużyny odeszło na wypożyczen­ie dwóch napastnikó­w: Rauno Sappinen do Stali Mielec i Alberto Toril do Realu Murcia. Nikt nie przyszedł w zamian.

Ale czy można mówić o osłabieniu? Widać trener Vuković ma pomysł na konstruowa­nie zespołu z tych zawodników, którzy zostali mu do dyspozycji. W braku transferów nie widziałbym większego prować, Mimo że Piast zdobył tylko punkt, jestem optymistą przed kolejnymi meczami. Wierzę też, że gliwiczani­e będą lepiej punktować u siebie. Choćby z tego względu, że po zimie w dość dobrym stanie jest murawa, a to sprzyja techniczny­m piłkarzom Piasta.

W Piaście są Plach, Czerwiński, Mosór, Chrapek, Kądzior, Wilczek. To nie są gracze na strefę spadkową. Jeszcze kilku można wymienić, dlatego jestem pewien, że Piast pójdzie w górę tabeli. Oczywiście walka nie będzie łatwa, o małych różnicach punktowych już mówiłem, nikt się nie podda. Ale potencjał w zespole jest na zdecydowan­ie wyższe miejsce.

 ?? ?? Jarosław Kaszowski.
Jarosław Kaszowski.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland