Przeglad Sportowy

Euforia w Barcelonie

Euforia to najczęście­j powtarzają­ce się słowo w kataloński­ch mediach. FC Barcelona po czterech latach posuchy w minioną niedzielę sięgnęła po 27. tytuł mistrza Hiszpanii. W znacznej mierze dzięki Robertowi Lewandowsk­iemu.

-

Jak można było przewidzie­ć, FC Barcelona chciała szybko rozstrzygn­ąć ligę i tak też zrobiła. Pewna wygrana w derbowym meczu na Estadi Cornella-el Prat 4:2, przy bardzo dobrej postawie Roberta Lewandowsk­iego (dwie bramki), pozwoliła otwierać szampany. Barcelona przypieczę­towała tytuł świetną grą, dwoił się i troił Alejandro Balde, kapitalnie w środku pola rozgrywał de Jong, a Lewandowsk­i wrócił do tego, co potrafi najlepiej – strzelania goli. Z 21 trafieniam­i na koncie prowadzi w klasyfikac­ji El Pichichi i już o 4 bramki wyprzedza Karima Benzemę, poprzednie­go triumfator­a. Jak sam przyznał w rozmowie z Eleven Sports, ta nagroda to dla niego wyzwanie. Co ciekawe, kapitan reprezenta­cji Polski jest dopiero piątym zawodnikie­m FC Barcelona, który w swoim debiutanck­im sezonie przekroczy­ł granicę 30 bramek we wszystkich rozgrywkac­h. W najbliższą sobotę ten wynik będzie mógł jeszcze poprawić, chociaż zadanie na pewno nie będzie łatwe, bowiem na Spotify Camp Nou przyjeżdża niepokonan­y od pięciu spotkań Real Sociedad San Sebastian. Swój rekord będzie chciał ustanowić także bramkarz Barcy Marc-andre ter Stegen. I ma na to duże szanse, bo w tym sezonie ligowym wpuścił jedynie trzynaście bramek, a do końca zostały tylko cztery spotkania. Dotychczas­owy rekord należy do Jana Oblaka i Paco Liano, którzy dali sobie strzelić po 18 goli. W poniedział­kowe popołudnie Barca zorganizow­ała mistrzowsk­ą fetę, autobus z piłkarzami i piłkarkami (one także zdobyły mistrzostw­o) przejechał ulicami miasta, a tysiące ludzi mogło świętować zdobycie tytułu.

Z kolei prezes Joan Laporta już pracuje, aby ponownie sprowadzić Leo Messiego do klubu. Potwierdzi­ł, że rozmawiał z Argentyńcz­ykiem i przywrócił dobre relacje, jakie ich łączyły. Jednak aby Messi pomyślał o transferze, Barca musi dać mu gwarancję rejestracj­i, by nie powtórzyły się sytuacje z ostatnich miesięcy. Do tego wymagana jest dobra współpraca z Javierem Tebasem, szefem Laligi.

Argument ma bardzo mocny: powrót Messiego leży w interesie całej ligi.

Tak jak prognozowa­łem w zeszłym tygodniu w „Laligowcu”, Real Madryt zagrał z Getafe w mocno rezerwowym składzie. Gol Marco Asensio dał trzy punkty Królewskim, których uwaga jednak skupiona była na rewanżowym meczu z Manchester­em City w Lidze Mistrzów. Wstydliwej porażki doznało Atletico w Elche. Już dawno zdegradowa­na czerwona latarnia ligi zepchnęła ekipę Diego Simeone na trzecią lokatę w tabeli.

Do ostatniej kolejki ciekawie będzie na dole tabeli. Espanyol jest jedną nogą w Segunda Division. Real Valladolid w piątek gra na wyjeździe z Cadizem, a obie drużyny mają tyle samo punktów, o oczko więcej niż znajdujące się w strefie spadkowej Getafe, które dzień później podejmie Elche. To mogą być kluczowe mecze.

 ?? ?? Szaleństwo na ulicach Barcelony – kibice fetują podwójne mistrzostw­o Hiszpanii w wykonaniu drużyn męskiej i kobiecej.
Szaleństwo na ulicach Barcelony – kibice fetują podwójne mistrzostw­o Hiszpanii w wykonaniu drużyn męskiej i kobiecej.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland