Debiuty, kontuzje, zwolnienie
Polki dwa razy pokonały w sparingach Francję. Trener Lavarini ma kłopoty.
w domu, jest zbędnych do życia. Docenia się przyrodę, pogodę, spokój, jaki tam panuje. To jest złudne, bo trwa tylko dziesięć dni i trzeba wracać.
Jest do czego. Przed wami długie podróże. Najpierw Japonia, Holandia i Filipiny w Lidze Narodów, potem na przełomie sierpnia i września mistrzostwa Europy i we wrześniu w Chinach turniej kwalifikacyjny do igrzysk. Sporo tego.
Na inaugurację sezonu Biało-czerwone wygrały w Radomiu z Francją 3:0 (25:21, 30:28, 25:11) i 25:23 w dodatkowym secie oraz 3:0 (25:21, 25:21, 25:15) i 25:20. Trener Stefano Lavarini w środę i czwartek sprawdził prawie wszystkie zawodniczki. Prawie, bo kontuzje wykluczyły z gry Joannę Wołosz i Weronikę Centkę. Rozgrywająca Imoco Volley Conegliano nabawiła się urazu nadgarstka, który na pewno wykluczy ją z gry w pierwszym turnieju Ligi Narodów w Antalayi (30.05–4.06). – Na mojej pozycji nadgarstki są kluczowe. Jestem już po badaniach i wiemy, na czym stoimy. Rehabilitacja nie powinna potrwać długo i chcę wrócić na drugą część Ligi Narodów – mówi najlepsza polska rozgrywająca. Centka, która narzeka na ból kolana, badania dopiero przejdzie.
Brak Wołosz to ogromne osłabienie drużyny, która jak kania dżdżu potrzebuje zwycięstw. – Wysokie miejsce w rankingu może nam zapewnić olimpijski awans, nawet jeśli powinie nam się noga w turnieju kwalifikacyjnym w Łodzi. Dlatego musimy walczyć o zwycięstwo w każdym meczu – zapowiada Lavarini, któremu na początku sezonu nie brakuje problemów. Najpierw poważne kontuzje wykluczyły z gry Klaudię Alagierską-szczepaniak i Zuzannę Górecką. Potem Lavarini musiał odesłać ze zgrupowania Malwinę Smarzek i Marlenę Kowalewską, które po badaniach nie są jeszcze zdolne do gry na najwyższych obrotach. Teraz doszły urazy Wołosz i Centki. Na domiar złego wczoraj Włoch stracił posadę w klubie z Novary, gdzie pracował przez trzy ostatnie sezony i miał kontrakt na następny. Powody do zadowolenia miały za to w Radomiu Julita Piasecka i Joanna Pacak, które zadebiutowały w reprezentacji Polski. Teraz Biało-czerwone lecą do Antalyi na pierwszy turniej Ligi Narodów, gdzie zmierzą się z Kanadą (30.05), Włochami (1.06), Tajlandią (2.06) oraz Serbią (3.06). KADR
POLSKA – FRANCJA 3:0 (25:21, 30:28, 25:11), dodatkowy set: 25:23 POLSKA: Wenerska 1, Różański 8, Korneluk 6, Stysiak 8, Łukasik 7, Witkowska 7 oraz Stenzel (l), Gałkowska 8, Fedusio 6, Pacak 4, Piasecka 1, Nowicka 3, Jurczyk 7, Czyrniańska 11. Trener: Lavarini. FRANCJA: Stojiljkovic 3, Rotar 6, Elouga 4, Gicquel 8, Bah 13, Sylves 5 oraz Giardino (l), Gelin (l), Sager, Ratahiry, Respaut, Diouf 8, Ngolongolo, Haewegen. Trener: Rousseaux.
lPOLSKA – FRANCJA 3:0 (25:21, 25:21, 25:15), dodatkowy set: 25:20 POLSKA: Wenerska, Czyrniańska 9, Korneluk 9, Stysiak 6, Łukasik 8, Witkowska 2 oraz Stenzel (l), Gałkowska 13, Fedusio 6, Nowicka 1, Pacak 6, Szlagowska 2, Jurczyk 6, Różański 6, Piasecka 1, Szczygłowska (l).
FRANCJA: Stojiljkovic 1, Bah 5, Elouga 3, Gicquel 6, Rotar 10, Sylves 5 oraz Giardino (l), Gelin (l), Sager 1, Ratahiry 7, Respaut 1, Diouf 10, Ngolongolo 1.
l