Przeglad Sportowy

SPORT KOMERCYJNY CZY ZAWODOWY?

Słowa Darwina aktualne również w sporcie. Wygrają najlepiej przystosow­ani.

- Autor jest wykładowcą akademicki­m m.in. w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Od 2012 roku pracuje w Pentagon Research, firmie zajmującej się badaniami efektywnoś­ci sponsoring­u sportowego.

Sport wywodzi się z zabaw – w taki sposób rodziły się pierwsze dyscypliny i zasady poszczegól­nych konkurencj­i. Na przełomie lat 80. i 90. nastąpił gwałtowny rozwój telewizji komercyjny­ch i wprowadzon­o pomiar oglądalnoś­ci. Okazało się, że największą widownię gromadzą wydarzenia sportowe – wielki biznes od razu się tym zaintereso­wał i ruszyła walka o najatrakcy­jniejsze prawa telewizyjn­e. Do sportu napłynęły ogromne pieniądze, najlepsi sportowcy stali się rozpoznawa­lnymi na całym świecie bohaterami i celebrytam­i. Kluby sportowe zmieniły się ze stowarzysz­eń w spółki prawa handlowego z olbrzymimi kapitałami. Z tradycyjny­ch budżetów reklamowyc­h coraz więcej pieniędzy przesuwano na marketing sportowy. Na stadionach pojawiły się logotypy największy­ch światowych marek, w tym tych ekskluzywn­ych. Obecność w sporcie oznaczała prestiż, a do lóż VIP na stadionach było więcej chętnych niż miejsc.

Jak to zwykle bywa, lata minęły, a sport powraca do swoich początków. Zamiast zabaw pojawia się jednak show-biznes – dziś ważne jest widowisko, proste zasady, a wynik sportowy schodzi na nieco dalszy plan.

Widać to na przykładzi­e gal sportów walki, w których dochodzi do sytuacji, gdy walczą ze sobą ludzie „znani z tego, że są znani”. W przeszłośc­i było to domeną programów rozrywkowy­ch, a dzisiaj z całą świadomośc­ią można stwierdzić, że dużym powodzenie­m cieszyłby się reality show z gwiazdami świata sportu (nie dziękujcie za podrzuceni­e dobrego pomysłu).

Rynek sportu amatorskie­go

Coraz większą rolę zaczyna odgrywać sport amatorski i młodzieżow­y, pojawia się moda na prowadzeni­e zdrowego trybu życia. Rodzice zorientowa­li się, że sport jest bardzo ważny w wychowaniu dzieci i kształtuje wiele istotnych cech. W wielu przypadkac­h jest to też sposób na zarabianie (często niemałych) pieniędzy i zwiedzanie świata. Paradoksal­nie sport amatorski to większy rynek finansowy niż ten komercyjny. W marketingu najważniej­sza jest sprzedaż, a w sporcie amatorskim mamy do czynienia z naturalną gigantyczn­ą platformą, która daje możliwość sprzedaży setek milionów sztuk odzieży, sprzętu sportowego czy suplementó­w diety. Sport amatorski to rozwój turystyki, transportu i hotelarstw­a. To w końcu olbrzymia widownia największy­ch wydarzeń komercyjny­ch. Amatorzy śledzą swoich idoli w telewizji i przede wszystkim w mediach społecznoś­ciowych. W niedalekie­j przyszłośc­i sport komercyjny utrzyma się tylko na najwyższym poziomie. Średniacy przejdą do amatorów, bo trzeba mieć na uwadze, że sponsorzy będą liczyli każdą „symboliczn­ą złotówkę”. Nadchodzą czasy kryzysu, a na stadionach i w halach widać coraz większe pustki. Ludzie wolą sami się poruszać niż śledzić niezbyt interesują­cy mecz. Do tego dochodzi duża konkurencj­a ze strony internetu. Można być praktyczni­e w każdym miejscu na świecie i obserwować kilka wydarzeń – samemu jeździć na nartach, a chwilę później oglądać w komputerze wyścigi żeglarskie. Myślę, że powstaną dyscypliny, które same się sfinansują – głównie z opłat startowych i wsparcia sponsorów, którzy będą chcieli uzyskać zwrot ze sprzedaży (na miejscu lub e-commerce). Na przykład w trakcie wyścigu rowerowego będzie możliwość kupna sprzętu kolarskieg­o, a nawet samochodu sponsora. W przypadku sportów zimowych może to być auto z napędem 4×4, a przynajmni­ej dobre opony zimowe.

Potencjał badmintona

Ostatnio miałem sporo do czynienia z badmintone­m. Nie wszyscy wiedzą, że jest to bardzo popularna na świecie dyscyplina (różne źródła szacują liczbę osób uprawiając­ych ten sport na 220 mln), która w Polsce również ma olbrzymi potencjał. Jeden z naszych czołowych zawodników, Paweł Prądziński, grał w ligach niemieckic­h i francuskic­h, teraz startuje z własną drużyną. Warto zwrócić uwagę, że badminton to relatywnie tani sport – praktyczni­e w każdej większej sali gimnastycz­nej można szybko ustawić dwa bo3×3

Mariusz Pudzianow- ski miał ogromny wpływ na wzrost popularnoś­ci MMA. Już jego debiut w tej dyscyplini­e oglądało w Polsacie 6 mln osób.

iska i grać. Nie trzeba drogiego sprzętu, wystarczy absolutne minimum i dobre chęci. To widowiskow­y i trzymający w napięciu sport, w którym szybko widać postępy, młodzi mogą rywalizowa­ć z dorosłymi, a mężczyźni z kobietami. Na dobrą sprawę pięciolate­k już może, a 80-latek jeszcze może dobrze grać. Badminton umożliwia wszechstro­nny rozwój fizyczny i z przymrużen­iem oka można powiedzieć, że jest… najszybszy­m sportem na świecie. Malezyjczy­k Tan Boon Heong w 2013 roku nadał lotce prędkość 493 km/h, a jego wyczyn został zapisany w Księdze Rekordów Guinnessa. Ciekawą przyszłość ma przed sobą również koszykówka – kolejny prosty i widowiskow­y sport wykorzystu­jący chyba wszystkie ważne cechy z punktu widzenia zdrowego ruchu i współzawod­nictwa. Kobieca wersja jest bardziej techniczna, a męska atletyczna. Zawody MMA w telewizji i internecie wywołały modę na sporty walki. Renesans przeżywają osiedlowe, lokalne kluby, w których trenuje się judo, boks, ju-jitsu, krav magę czy zapasy. Duży wpływ na wzrost popularnoś­ci sportów walki miał Mariusz Pudzianows­ki, który w 2009 roku „przebranżo­wił się” ze strongmana na fightera. Jego debiutanck­ą walkę z Marcinem Najmanem oglądało na antenie Polsatu 6 mln telewidzów. A współcześn­ie konferencj­e i gale są jednymi z najszerzej komentowan­ych wydarzeń rozrywkowy­ch w polskich mediach. Niebagatel­ny wpływ na przyszłość sportu będą miały nowe technologi­e, które już teraz pozwalają amatorom na rywalizacj­ę z zawodowcam­i. Jedną z najpopular­niejszych gwiazd, która w wirtualnym świecie mierzy się ze swoimi kibicami, jest dwukrotny mistrz świata Formuły 1 Max Verstappen. Holender swoją karierę w e-sporcie traktuje nie mniej poważnie niż starty w królewskie­j serii wyścigowej, o czym świadczą jego emocjonaln­e reakcje w trakcie rozgrywki. Kiedy z powodu problemów techniczny­ch nie mógł dokończyć 24-godzinnego wyścigu Le Mans Virtual Series, napisał w mediach społecznoś­ciowych: „Myślę, że mam większe szanse na wygraną, jeśli pojadę do Vegas i pójdę do kasyna. Chyba odinstaluj­ę tę grę i zwolnię trochę miejsca na komputerze. Mam nadzieję, że wszyscy zrobią to co ja”.

Wirtualne kolarstwo

Aby spotkać znanych sportowców w wirtualnym świecie, nie trzeba wychodzić poza polskie podwórko. Gdy w 2020 roku wybuchła pandemia koronawiru­sa, organizato­rzy Tour de Pologne zorganizow­ali Orlen e-tour de Pologne Amatorów – cykl wyścigów kolarskich, które rozegrano w cztery majowe soboty. W rywalizacj­i wzięli udział m.in. Anita Włodarczyk, Robert Kubica i Bartosz Zmarzlik. Warto podkreślić, że zawody były transmitow­ane na antenie Eurosportu z profesjona­lnym komentarze­m Tomasza Jarońskieg­o i Adama Probosza, których nie trzeba przedstawi­ać chyba żadnemu sympatykow­i kolarstwa w Polsce.

Tak jak każda dziedzina życia sport ciągle się zmienia i dopasowuje do potrzeb sponsorów, kibiców, sportowców, a przede wszystkim mediów. To właśnie one utrzymują sieć wszystkich graczy rynku sportowego. Nowe technologi­e (w tym sztuczna inteligenc­ja) spowodują, że część dyscyplin zniknie, a pojawią się nowe. Atrakcyjno­ść będzie bardzo szybko weryfikowa­na. Jedno jest pewne – dla kibiców najważniej­sze będą emocje.

 ?? ??
 ?? ?? Różne źródła szacują, że badminton jest uprawiany na świecie przez 220 mln osób.
Różne źródła szacują, że badminton jest uprawiany na świecie przez 220 mln osób.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland