Polska szybkość dała dublet w Pucharze Świata
Natalia Kałucka (na zdjęciu) zajęła drugie miejsce w chińskim Wujiang i dzięki temu triumfowała w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata tego sezonu we wspinaczce sportowej na szybkość. Potwierdziło się, że w ostatnich miesiącach Polka przeżywała huśtawkę emocji. Najpierw złoto igrzysk europejskich i pokonanie w finale Aleksandry Mirosław, później szybkie odpadnięcie w mistrzostwach świata i brak zakwalifikowania się (jeszcze) na igrzyska w Paryżu, a na zakończenie zwycięstwo w PŚ!. 21-latka mimo wszystko powinna być z siebie dumna.
W Wuijang zawody PŚ doskonale zaczęły się dla Mirosław. Rekordzistka globu była najszybsza w kwalifikacjach (6.30 s). W turnieju głównym wiadomo było, że obejrzymy jeszcze trzy Polki. Z drugim czasem (6.61) weszła Aleksandra Kałucka, z piątym (6.96) Natalia Kałucka, która broniła pierwszego miejsca w „generalce”, a trzynasta była Patrycja Chudziak (6.96).
W sobotniej rywalizacji dość szybko byliśmy świadkami niespodzianki. Mirosław, która niedawno zakwalifikowała się do igrzysk w Paryżu, poślizgnęła się i w ćwierćfinale odpadła z walki o podium PŚ oraz końcowy triumf w klasyfikacji generalnej. Ciężar faworytki udźwignęła Natalia
Kałucka wspierana przez siostrę Aleksandrę. Obie panie doszły do półfinałów, a w nich zmierzyły się z gospodyniami – Natalia z Di Niu, a Aleksandra z Lijuan Deng. Niestety, w Wujiang w finałowym biegu nie oglądaliśmy siostrzanego pojedynku. Lepsza bowiem w półfinale od Aleksandry Kałuckiej okazała się Deng. Chinka miała tego dnia patent na tarnowianki, bo w ostatnim biegu również pokonała Natalię. Mimo drugiego miejsca Natalia Kałucka zdobyła Puchar Świata, a drugą lokatę w klasyfikacji generalnej zajęła Mirosław.
DOMINIK LUTOSTAŃSKI