Przeglad Sportowy

Motor rządzi i będzie rządził

Platinum Motr Lublin po raz drugi z rzędu zdobył mistrzostw­o Polski. Lubliniani­e przez cały sezon nie mieli słabych punktów, a w 2024 roku wcale nie będą słabsi. Odchodzi tylko weteran Jarosław Hampel, przychodzi świetny junior Wiktor Przyjemski.

- Bartłomiej WNUK @Bartaswnuk

We Wrocławiu spartanie nadal musieli radzić sobie bez Macieja Janowskieg­o, wracający Tai Woffinden wciąż odczuwał skutki kontuzji i wycofał się z zawodów po upadku w swoim trzecim biegu, a dodatkowo z urazem ręki zmagał się Artiom Łaguta. W tych okolicznoś­ciach wrocławian­ie w starciu z rozpędzony­mi obrońcami tytułu byli po prostu bez szans. Trudno jednak mówić, że podopieczn­i Dariusza Śledzia przegrali w finale wyłącznie przez urazy swoich zawodników. W końcówce sezonu Motor praktyczni­e nie posiadał słabych punktów. W Lublinie mają powody do świętowani­a oraz wielkiego optymizmu. Wiele wskazuje bowiem na to, że do kolejnych rozgrywek znów przystąpią w roli faworyta.

Wzięli najlepszyc­h

Prawdziwym strzałem w dziesiątkę okazały się transfery, jakich lubliniani­e dokonali po zdobyciu przed rokiem pierwszego mistrzowsk­iego tytułu w historii klubu. Do Lublina pozyskano Bartosza Zmarzlika, Fredrika Lindgrena oraz Jacka Holdera, czyli trzech z czterech najwyżej sklasyfiko­wanych obecnie zawodników cyklu GP. Australijc­zyk i Szwed wprawdzie w polskiej lidze nie są tak perfekcyjn­i jak w IMŚ, ale w lubelskich barwach obaj zdobywali powyżej 2 punktów na bieg, co dało im odpowiedni­o 10. i 11. miejsce w klasyfikac­ji indywidual­nej rozgrywek. Dla Holdera na polskich torach był to życiowy sezon w karierze, a Lindgren osiągnął swój najlepszy wynik od pięciu lat. Warto jednak zwrócić uwagę, że po Zmarzliku, który znów okazał się najlepszym zawodnikie­m całej PGE Ekstraligi, drugim najskutecz­niejszym żużlowcem Motoru był Dominik Kubera, który akurat na stałe w GP nie startuje. W maju miał wystąpić z dziką kartą w turnieju w Warszawie, ale upadł podczas kwalifikac­ji, co omal nie zakończyło się tragedią. – To był trudny sezon, ale jednocześn­ie dobry. Złamałem kręgosłup. Tak naprawdę znalazłem się o włos od tego, żeby być sparaliżow­anym. Cieszę się, że tutaj jestem i mogę udzielać wywiadów – przyznał po finale z uśmiechem na ustach Kubera, który w ciągu dziewięciu lat startów w Ekstralidz­e zdobył osiem medali, z czego aż siedem złotych. Pięciokrot­nie wygrywał z macierzyst­ą Fogo Unią Leszno, dwa razy z Motorem. – Piękna sprawa. Każdy medal był zupełnie inny i każdy wyjątkowy. Nie mogę powiedzieć, że jeden był niesamowit­y, a drugi mniej. Absolutnie nie. Każdy zdobyty w innych okolicznoś­ciach i z każdego cieszę się tak samo. Dla mnie są to cudowne wspomnieni­a i chcę mieć takich jak najwięcej – zapewniał Kubera.

Nie mieli słabości

Olbrzymi wkład w triumf Motoru miał również Jarosław Hampel, który wprawdzie uzyskał 18. średnią ligi, ale najwyższą formę złapał w najważniej­szym momencie sezonu. W fazie play-off kończył mecze ze średnim dorobkiem 11 punktów, a w sumie w sześciu spotkaniac­h wywalczył ich aż 63 z 5 bonusami. Ponadto lubliniani­e dysponowal­i najlepszą formacją młodzieżow­ą ligi. Znakomicie spisywał się Mateusz Cierniak, dwukrotny mistrz świata juniorów, a w końcówce sezonu mocno wspierał go 16-letni Bartosz Bańbor. Obaj byli w stanie wygrywać biegi nie tylko z młodzieżow­cami, ale również z dużo bardziej doświadczo­nymi rywalami. Reasumując – Motor w play-off był zespołem pozbawiony­m mankamentó­w. Ostatniej porażki lubliniani­e doznali 4 czerwca w Grudziądzu. Później były już tylko zwycięstwa, zazwyczaj bardzo wyraźne.

Wymuszone zmiany

Ukończenie wieku juniora przez Cierniaka oraz przekrocze­nie przez Kuberę 24. roku życia wymusza na lubliniana­ch przeprowad­zenie zmian w składzie. Nie będą one jednak tak radykalne jak przed minionym sezonem, przed którym z pierwszego lubelskieg­o mistrzowsk­iego zespołu zostało raptem trzech zawodników. Miejsce po Cierniaku w formacji młodzieżow­ej wypełni rewelacyjn­y Wiktor Przyjemski, 18-latek z Bydgoszczy, który był w tym roku najlepszym zawodnikie­m 1. LŻ. Cierniak z kolei wypełni zamiast Kubery miejsce zawodnika do lat 24. Kubera pozostanie jednak w Motorze, a z drużyną pożegna się najstarszy z seniorów, czyli Hampel, który najprawdop­odobniej trafi do Zielonej Góry. Zdaniem ekspertów lubliniani­e znów będą kandydatem do triumfu.

WSPÓŁPRACA ARKADIUSZ ADAMCZYK,

DZIENNIKAR­Z „PS” ONETU

 ?? ??
 ?? ?? W mistrzowsk­iej drużynie z Lublina każdy dołożył cegiełkę do złotego medalu. Radość zawodników, sztabu i działaczy była zatem w pełni zasłużona!
W mistrzowsk­iej drużynie z Lublina każdy dołożył cegiełkę do złotego medalu. Radość zawodników, sztabu i działaczy była zatem w pełni zasłużona!
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland