Ta młodzież ma przyszłość! 6
Lotto Superliga mocna jak nigdy, młodzież znowu postarała się o grad medali w mistrzostwach Europy, a w rywalizacji niepełnosprawnych Polacy od dawna wiodą prym na świecie. W tym sezonie na pierwszy plan idzie walka seniorów o udział w igrzyskach w Paryżu
Ligowy sezon 2023/24 niedawno się zaczął, ale już wcześniej nasi pingpongiści dostarczyli kibicom powodów do radości. Mowa oczywiście o juniorsko-kadeckiej ekipie, która w pięknej hali w Gliwicach postarała się kolejny raz o worek medali. To już trzecie z rzędu ME juniorów i kadetów, w których Biało-czerwoni tak często stawali na podium. Tym razem na osiem krążków zapracowało siedem osób w konkurencjach indywidualnych oraz pięcioosobowa drużyna juniorek. Złote medale były dwa – w deblu juniorek (Zuzanna Wielgos i Anna Brzyska) oraz w deblu kadetów (Patryk Żyworonek i Mateusz Sakowicz).
Mamy zdolną młodzież
Warto spojrzeć w kategoriach
na podział indywidualnych, bo w juniorach Polacy wywalczyli medale w czterech z pięciu konkurencji (tylko bez singla kobiet), a w kadetach – w trzech z pięciu (singiel i debel mężczyzn oraz mikst). Szczególne powody do zadowolenia mogą mieć juniorka Zuzanna Wielgos i kadet Patryk Żyworonek (oboje po trzy medale, w tym brąz Wielgos w drużynówce). Warto zapamiętać zwłaszcza nazwisko urodzonego w 2009 roku Żyworonka, który debiutował w imprezie tej rangi, a na co dzień trenuje u Lucjana Błaszczyka w Drzonkowie. Wielgos natomiast weszła już do drużyny seniorek, a u panów ważną rolę w dorosłej reprezentacji pełni 17-letni Miłosz Redzimski. W Gliwicach wywalczył wicemistrzostwo Europy juniorów, które dołożył do jeszcze ważniejszego tytułu zdobytego w tym roku, czyli złota w ME do 21 lat.
Ta cała wyliczanka pokazuje, że mamy naprawdę wspaniałą, zdolną młodzież (a przecież są jeszcze 20-letni Maciej Kubik, rok starszy Samuel Kulczycki czy urodzone
OŚRODKI
szkolenia młodzieży otworzył w tym roku Polski Związek Tenisa Stołowego – w Rzeszowie, Białymstoku i Grodzisku Mazowieckim.
ZŁOTYCH MEDALI
wywalczyli Polacy w singlu w ME niepełnosprawnych w Sheffield: Rafał Czuper (klasa 2), Patryk Chojnowski (klasa 10), Dorota Bucław (klasa 1), Katarzyna Marszał (klasa 6), Karolina Pęk (klasa 9) i Natalia Partyka (klasa 10). w 2001 roku Anna i Katarzyna Węgrzyn) i teraz wszystko w rękach trenerów, działaczy i… sponsorów, aby naszym nastolatkom stworzyć jak najlepsze warunki do rozwoju talentu i wejścia w świat dorosłego ping-ponga.
Z pewnością ważnym krokiem w tym kierunku stało się przedłużenie umowy aż do 2027 roku ze spółką Skarbu Państwa – Eneą. – Dzięki temu patronatowi mamy zapewnioną stabilizację finansową oraz możemy inwestować w szkolenie i promocję tenisa stołowego – mówi prezes PZTS Dariusz Szumacher.
Niepełnosprawni dają przykład
Świetnym, ale i bardzo trudnym sprawdzianem dla męskiej części naszej młodzieży jest udział w rozgrywkach Lotto Superligi, w której dzięki zmianie regulaminu może występować jeszcze więcej znakomitych zagranicznych pingpongistów. O ile Miłosz Redzimski rywalizuje już z najlepszymi jak równy z równym, o tyle tacy gracze jak Alan Kulczycki, Rafał Formela czy Jan Zandecki (tegoroczny akademicki mistrz Europy) na dojście do takiego poziomu muszą jeszcze sporo pracować. Mają jednak od kogo się uczyć – wystarczy popatrzeć na prezentowane na stronach 4–6 składy klubów Lotto Superligi, by znaleźć nazwiska wielkich zawodników, z których niektórzy zdążyli już przegrać z Polakami, że przywołamy tu choćby triumf Piotra Chodorskiego nad 16. rakietą świata Quadrim Aruną. Trzeba przyznać, że polscy gracze naprawdę mają się z kim mierzyć w ligowych rozgrywkach, ale byłoby jeszcze lepiej, gdyby mogli też z zagranicznymi asami częściej trenować. W tym aspekcie jest bowiem jeszcze bardzo dużo do poprawy. Podobnie zresztą jak w wynikach seniorów. Obie nasze drużyny – męska i żeńska – wypadły przeciętnie podczas wrześniowych DME w Szwecji, wychodząc z grupy na drugim miejscu, ale odpadając już w pierwszej rundzie fazy pucharowej z nie najmocniejszymi przeciwnikami (panowie z Belgią, panie ze Szwecją). Ekipy prowadzone przez Tomasza Krzeszewskiego i Marcina Kusińskiego drżą o awans do przyszłorocznych DMŚ, a to właśnie przez koreańskie Busan wiedzie główna droga do paryskich igrzysk. Na pewno w tym sezonie bardzo ważne są jak największe postępy naszych pingpongistek i pingpongistów w światowym rankingu, w którym tylko Natalia Bajor mieści się w czołowej setce.
Oby nasi kadrowicze brali wynikowy przykład z reprezentacji Polski niepełnosprawnych, w której świetną pracę wykonuje trener Andrzej Ochal, z każdej imprezy przywożąc mnóstwo medali. W ME w Sheffield Polacy wywalczyli 16 krążków, w tym aż 10 złotych, wygrywając klasyfikację medalową z całą Europą. Jedynym naprawdę groźnym rywalem Biało-czerwonych wydają się teraz tylko Chiny. Pewny start w paraolimpiadzie w Paryżu ma już ósemka Polaków, a przecież do końca kwalifikacji jeszcze daleko. Brawo!