Zielona Góra wraca do elity
Falubaz awansował do PGE Ekstraligi. W rewanżowym meczu finału 1. Ligi Żużlowej zielonogórzanie rozgromili ROW Rybnik 58:32.
Drużyna z Rybnika w decydującej batalii była praktycznie skazana na pożarcie. Kontuzje wyeliminowały bowiem dwóch kluczowych zawodników ROW, czyli Duńczyka Patricka Hansena oraz Czecha Jana Kvecha. W pierwszym meczu na własnym torze rybniczanie przegrali różnicą 10 punktów (40:50), co uznano za przyzwoity wynik, ale dla wszystkich było już jasne, że do elity awansuje Enea Falubaz. W niedzielę zielonogórzanie dopełnili formalności, zwyciężając 58:32.
Mieli więcej armat
Za zawodnikami Tomasza Szymankiewicza fenomenalny sezon. Awans można uznać za w pełni zasłużony, bo wystarczy tylko zauważyć, że Falubaz ukończył rozgrywki 1. LŻ z kompletem zwycięstw. Znakomicie spisywali się pozyskani zimą – odpowiednio z Grudziądza i Gdańska – Przemysław
Pawlicki oraz Duńczyk Rasmus Jensen. Trzecim liderem drużyny był Krzysztof Buczkowski. Wspomniana trójka ustępowała jedynie Wiktorowi Przyjemskiemu, juniorowi Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Zielonogórzanie mieli jednak więcej armat. W czołówce klasyfikacji indywidualnej 1. LŻ znaleźli się także Australijczyk Rohan Tungate oraz Amerykanin Luke Becker. Cała piątka zielonogórskich seniorów punktowała średnio powyżej 2 pkt na bieg. W przypadku żużlowca z USA warto zwrócić uwagę, że utrzymywał wysoki poziom, mimo że stracił kilka meczów z powodu dwóch kontuzji. Na przyszły rok działacze Falubazu mają już praktycznie gotowy skład. W drużynie pozostaną Przemysław Pawlicki i Jensen, a z wypożyczenia wróci do Zielonej Góry Kvech,
który pełnić będzie rolę zawodnika do lat 24. Ponadto drużynę zasilą Jarosław Hampel i Piotr Pawlicki. Obaj nie znaleźli miejsca w zespołach Platinum Motoru Lublin i Betardu Sparty Wrocław, których barwy reprezentowali w ostatnim czasie. Hampel startował już w Zielonej Górze w latach 2013–17 i dekadę temu sięgnął z Falubazem po ostatnie w historii klubu drużynowe mistrzostwo Polski. Zmiany obejmą też formację juniorską. Michał Curzytek kończy wiek młodzieżowca, a Maksym Borowiak wraca do Fogo Unii Leszno, z której był wypożyczony. Wszystko wskazuje na to, że zielonogórski duet juniorów stworzą Oskar Hurysz i Krzysztof Sadurski. Ten pierwszy rozstanie się z ebut.pl Stalą
Gorzów Wlkp., zaś drugi z Cellfast Wilkami Krosno.
Rzeszów odzyskuje blask
W sobotę poznaliśmy zwycięzcę 2. Ligi Żużlowej. W rewanżowym starciu finału obyło się bez niespodzianki. Texom Stal Rzeszów, która pierwszy mecz z Ultrapurem Startem Gniezno wygrała 14 punktami (52:38), była zdecydowanymi faworytem do awansu i na własnym torze dopełniła formalności (57:32). Z upragnionego awansu, który był celem przed sezonem, rzeszowianie mogli cieszyć się już po dziesięciu wyścigach sobotniego spotkania. – Rzeszów wraca tam, gdzie jego miejsce. Liczę, że w najbliższych latach awansujemy do PGE Ekstraligi – powiedział w Canal+ Paweł Piskorz, menedżer Stali.
Tym samym rzeszowianie wracają po kilku latach do 1. LŻ. Stal ostatni raz na tym szczeblu rywalizowała w 2017 roku. Władze klubu podkreślają, że mają niemal gotowy skład na przyszły rok. – Na dzisiaj mamy 80 procent drużyny. Mogę zapewnić kibiców, że to będzie skład, który w każdym meczu będzie walczył o zwycięstwo – przyznał prezes Michał Drymajło.