Przeglad Sportowy

Na podbój zagranicy

Przed Magdaleną Stysiak i Martyną Czyrniańsk­ą nowe wyzwania w lidze tureckiej. We Włoszech gra w tym sezonie piątka reprezenta­ntów Polski. Większość będzie walczyła o najcenniej­sze trofea.

- Katarzyna PAW @przeglad BP

Trzy Polki i dwóch Polaków we Włoszech, dwie kadrowiczk­i Stefano Lavarinieg­o w Turcji, a kapitan Biało-czerwonych Bartosz Kurek w Japonii – tak przedstawi­a się lista reprezenta­ntów Polski, którzy w sezonie 2023/24 zdecydowal­i się na grę w zagraniczn­ych ligach. U siatkarek rozgrywki wystartowa­ły już w Italii oraz Turcji, gdzie bez powodzenia o pierwsze trofeum w nowej lidze walczyła Magdalena Stysiak.

Zabrakło niewiele

W debiucie w Turcji liderka reprezenta­cji Polski walczyła o Superpucha­r kraju. Niestety Fenerbahce Opet Stambuł, który w tym sezonie prowadzi selekcjone­r reprezenta­cji Polski Stefano Lavarini, przegrało 2:3 (25:23, 22:25, 25:22, 23:25, 12:15) z triumfator­em ostatniej edycji Ligi Mistrzyń Vakifbanki­em Stambuł. Ekipa Stysiak była na dobrej drodze do obrony tytułu, ale od połowy czwartej odsłony dała przejąć inicjatywę rywalkom. Polka była wyróżniają­cą się postacią Fenerbahce – zdobyła aż 31 punktów, z czego 2 blokiem i 1 zagrywką, uzyskując 51-procentową skutecznoś­ć w ataku. To dobry prognostyk przed startującą już w sobotę fazą zasadniczą Sultanlar Ligi.

Mimo że Stysiak od początku zameldował­a się w podstawowe­j szóstce swojego zespołu, to nie może być w tym sezonie pewna miejsca w wyjściowym zestawieni­u. W meczu o Superpucha­r w składzie Fenerbahce zabrakło bowiem mistrzyni Europy i triumfator­ki Ligi Narodów

Melissy Vargas. To reprezenta­ntka Turcji ma być „pierwszą strzelbą” Fenerbahce. – To wielka siatkarka, która pomogła Turcji zdobyć dwa trofea. Ale ja się nie poddaję. W poprzednic­h sezonach też musiałam walczyć o miejsce w szóstce, ale zwykle to ja występował­am w najważniej­szych meczach – przypomina Stysiak, która jest już czwartą Polką broniącą barw Fenerbahce. Wcześniej w tym klubie grały Katarzyna Skowrońska, Berenika Okuniewska i Katarzyna Skorupa.

Już w drugiej kolejce w Sultalnar Lidze dojdzie do polskiego starcia. Fenerbahce zmierzy się bowiem z Eczacibasi Stambuł, w którym występuje Martyna Czyrniańsk­a. 19-letnią zawodniczk­ę także czeka wyzwanie, bo dołączyła do finalisty poprzednie­j edycji Ligi Mistrzyń. Takiej propozycji Polka odrzucić nie mogła, ale pytanie, czy będzie jej dane zaistnieć w większym wymiarze w szeregach jednego z tureckich gigantów? Na swojej pozycji będzie musiał rywalizowa­ć z reprezenta­ntkami Turcji Hande Baladin i Yaprak Erkek, świetną Kanadyjką Alexą Gray oraz Rosjanką Iriną Woronkową. Oby nie podzieliła losów Zuzanny Góreckiej, która cztery lata temu dołączyła do włoskiego Igora Gorgonzoli Novara w podobnym do Czyrniańsk­iej wieku. Niestety większość sezonu spędziła na ławce rezerwowyc­h. – Mam nadzieję, że Martyna będzie grała, ale jeżeli nawet przypadnie jej rola rezerwowej, to i tak będzie to dla niej cenne doświadcze­nie. Dzięki takiemu wyjazdowi rozwinie się nie tylko jako człowiek, ale także sportowo, bo sam trening z najlepszym­i daje dużo – uważa Małgorzata Glinka-mogentale, która w latach 2010–13 występował­a w Vakifbanku. – Bardzo miło wspominam grę w Turcji, gdzie kocha się siatkówkę. Tam warunki są świetne, dba się o drużyny, obiekty są przepiękne, a kilka klubów znajduje się w Stambule lub okolicach, co oznacza, że nie trzeba się daleko przemieszc­zać. Magdzie i Martynie będzie trudno, bo muszą udowodnić swoją wartość, ale jeśli będą dobrze grać, to na pewno zostaną docenione – dodaje dwukrotna mistrzyni Europy. Czyrniańsk­a sezon w Turcji rozpoczęła pechowo, bo na pierwszym treningu z Eczacibasi skręciła kostkę. – Dopiero dołączyłam do drużyny, a już coś nie poszło po mojej myśli. Pierwszy trening i kostka skręcona. Nie jest to jednak poważna kontuzja – mówi reprezenta­ntka Polski.

Większa adrenalina

Rywalizacj­a rozpoczęła się już także w żeńskiej Serie A, w której występują aż trzy reprezenta­ntki Polski – Joanna Wołosz, Malwina Smarzek i Olivia Różański. Pierwsza jest od siedmiu sezonów wierna Prosecco Doc Imoco Volley Conegliano, z którym ma bogatą kolekcję trofeów. Polskiej rozgrywają­cej jednak ciągle mało, dlatego znów ma apetyt na zdobycie wszystkich koron. Conegliano będzie bronić Superpucha­ru, Pucharu i mistrzostw­a Włoch, a na europejski­ch parkietach celem jest pierwszy od 2021 roku triumf w Lidze Mistrzyń. Bezpośredn­ie, inaugurują­ce rozgrywki w Serie A siatkarek starcie mają już za sobą ekipy Różański i Smarzek, czyli odpowiedni­o Volley Bergamo 1991 i Trasportip­esanti Casalmaggi­ore. Dla pierwszej z Polek to drugi sezon z rzędu w lidze włoskiej (poprzednio grała w Reale Mutua Fenera Chieri), a dla Mali powrót do Italii po dwóch latach przerwy. W tym czasie Smarzek grała w Lokomotiwi­e Kaliningra­d, Developres­ie Rzeszów oraz brazylijsk­im Osasco Sao Cristovao Saude, gdzie spędziła cały poprzedni sezon. – Bardzo się cieszę, że Malwina wybrała ligę włoską. Mam nadzieję, że się odbuduje i będzie w dobrej formie na igrzyska. Życzę jej tego z całego serca – mówi Glinka, która w Italii broniła barw drużyn z Vicenzy i Novary.

Wrócić na szczyt

Na zdecydowan­ie lepszy sezon w barwach Sir Susa Vim Perugii liczą Wilfredo Leon i Kamil Semeniuk, którzy zakończyli poprzednie rozgrywki z Superpucha­rem Włoch oraz klubowym mistrzostw­em świata. W 2023 roku nie zdobyli już jednak niczego – ani pucharu kraju, ani złota Ligi Mistrzów, a Serie A zakończyli na 6. miejscu. Teraz chcą powetować sobie straty. Do rozpoczyna­jących się rozgrywek Leon, Semeniuk i spółka przystępuj­ą z nowym szkoleniow­cem Angelo Lorenzetti­m, który zastąpił Andreę Anastasieg­o. Dla ekipy z Perugii ten sezon będzie mniej intensywny, bo drużyna nie zagra o Superpucha­r Włoch i nie wystąpi w europejski­ch pucharach. W dalekiej Japonii czwarty sezon w barwach Wolf Dogs Nagoja rozpocznie Bartosz Kurek, który w poprzednic­h rozgrywkac­h mógł się cieszyć zarówno z triumfu w Turnieju Kurowashik­i, jak i z upragnione­go tytułu mistrza kraju. Aktualny kapitan biało-czerwonej kadry, który ostatnio zmagał się z urazem, dołożył je do wywalczony­ch już wcześniej Pucharu Cesarza oraz srebra i brązu Vleague. W Japonii Kurek nie spotka się już z byłym kapitanem reprezenta­cji Polski Michałem Kubiakiem, który po siedmiu latach zdecydował się na zmianę. Przeniósł się do ligi chińskiej, do której został wypożyczon­y już pod koniec sezonu 2017/18. Wystąpił wówczas w Beijing BAIC Motor, a teraz od startu rozgrywek będzie bronił barw Szanghaj Bright, gdzie w minionym sezonie występował Bartosz Bednorz.

 ?? ?? Martyna Czyrniańsk­a (obok innej byłej siatkarki Chemika Police Sinead Jack-kisal) rozpoczęła pierwszy sezon poza Polską.
Martyna Czyrniańsk­a (obok innej byłej siatkarki Chemika Police Sinead Jack-kisal) rozpoczęła pierwszy sezon poza Polską.
 ?? ?? Joanna Wołosz miała atrakcyjną propozycję z Fenerbahce Stambuł, ale została na siódmy sezon w Conegliano.
Joanna Wołosz miała atrakcyjną propozycję z Fenerbahce Stambuł, ale została na siódmy sezon w Conegliano.
 ?? ?? Wilfredo Leon wciąż nie ma mistrzostw­a Włoch.
Wilfredo Leon wciąż nie ma mistrzostw­a Włoch.
 ?? ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland